Zarówno w sobotę, jak i w niedzielę, Dawid Kubacki stawał na najniższym stopniu podium na zawodach w Ruce. Polak cieszył się swoimi osiągnięciami, choć miał pewien niedosyt, bo skoki nie były perfekcyjne.- Wczoraj spadłem o jedno miejsce, dziś się poprawiłem i się wyrównało. Moja dyspozycja jest dobra. Widzę pewne niedociągnięcia. W pierwszej serii zabrakło mi prędkości, żeby na dole odlecieć. Drugi skok był lepszy. Awansowałem na podium. Wyjadę stąd z dużym uśmiechem na ustach - powiedział Kubacki w rozmowie z TVP Sport.Konkurs w Ruce, jak zwykle, był loteryjny. Polak cieszył się, że poradził sobie w trudnych warunkach.- Przy tych warunkach poradziłem sobie dobrze i to doda mi pewności siebie. Zdarzało się, że sobie nie radziłem, ale na kolejny konkurs nastawiałem się tak samo. Jest ok, ale trzeba pracować, bo pierwszy skok nie był taki, jakbym chciał - przyznał.MP