Święto lotów narciarskich, jakim zwyczajowo są zawody w Planicy, przebiega w tym roku wyjątkowo źle. Najpierw miał miejsce koszmarny wypadek Daniela Andre Tandego, później piątkowy konkurs został zakończony zaledwie na jednej serii. Z kolei w sobotnim konkursie drużynowym nie udało się rozegrać nawet jednej serii. Zawody kilkukrotnie przerywano, by w końcu je odwołać. W atmosferze dużego niesmaku, po tym jak Niemcy dowodzeni przez Stefana Horngachera wycofali się z rywalizacji przed oficjalnym werdyktem. Konkurs drużynowy - jedna seria w niedzielę o godz. 9 FIS nie składa jednak broni i spróbuje przeprowadzić zawody drużynowe w niedzielę. Mają składać się tylko z jednej serii i rozpocząć o godzinie 9. O godzinie 10.30 w niedzielę przewidziany jest początek ostatniego w tym sezonie konkursu indywidualnego. Weźmie w nim udział 30 najlepszych zawodników Pucharu Świata. WG