Przed konkursem nadeszła zła wiadomość. Klemens Murańka został przetestowany pod kątem koronawirusa z wynikiem pozytywnym. To nie miałoby wpływu na przebieg konkursu, ponieważ Murańka nie uzyskał kwalifikacji do głównych zawodów.Awansowała za to piątka Polaków: Jakub Wolny, Andrzej Stękała, Dawid Kubacki, Piotr Żyła i zwycięzca kwalifikacji Kamil Stoch. Zanim doszło do pierwszych prób Polaków dobrze zaprezentowali się Jan Hoerl i Naoki Nakamura. Skoki narciarskie. Reprezentant Polski z pozytywnym wynikiem testu na COVID-19 Liderom nie zagrozili dwaj pierwsi polscy skoczkowie. Jakub Wolny zaliczył fatalny skok na 105 metrów, a Andrzej Stękała spisał się katastrofalnie lądując na 96 metrze. Ten drugi wynik można wytłumaczyć tylko mocnym wiatrem, który chwilę wcześniej zmusił organizatorów do krótkiej przerwy. Dawid Kubacki "uratował" honor Polaków, osiągnął odległość 125 metrów i był pewny awansu. Puchar Świata w Niżnym Tagile. Do drugiej serii awansowali Kamil Stoch i Dawid Kubacki Piotr Żyła rozczarował skokiem na 113 metrów, który wyrzucił go poza "burtę" drugiej serii skoków. Do świetnego wyniku z kwalifikacji nie nawiązał Kamil Stoch. Lider polskiej ekipy uzyskał tylko 117,5 metra, co uplasowało go na koniec pierwszej serii dopiero na 20. pozycji. Nie zawiódł Halvor Egnar Granerud, który potwierdził ogromną regularność. Skoczył tak jak w serii próbnej 133 metry i objął prowadzenie. Po półmetku zawodów polską reprezentację należało oceniać surowo. Tylko dwóch z pięciu "Biało-Czerwonych" awansowało do drugiej rundy, a szanse na zwycięstwo lub choćby podium nie były wysokie. Kamil Stoch zrehabilitował się w drugim podejściu, gdy wszystkim poprzednikom nie poszło, on błysnął formą. Lądowanie na 125 metrze było sukcesem i niemal pewne było, że Polak "odrobi" kilka miejsc. Ostatecznie zanotował największy "wzrost" w konkursie, aż o 15 miejsc (z 20. na 5). Zasady plebiscytu As Sportu 2021 możesz przeczytać w tym miejscu.By przejść do głosowania - kliknij w tym miejscu! Obejmujący po pierwszej serii ósmą pozycję Dawid Kubacki podchodził do swojego drugiego skoku, gdy Stoch przewodził stawce. Kubacki nie poleciał za daleko, tylko 115 metrów sprawiło, że wypadł on ostatecznie z top-10 (ostatecznie był 13).W końcowej części konkursu "karty" rozdawał wiatr, bardzo nierównomiernie i nieregularnie wiejąc pod narty lub z góry. Cieszyć się z tego mógł Stoch, przed którym nagle wizja wskoczenia na podium stała się realna. Od tego cichego marzenia odżegnali Stocha kolejno Naoki Nakamura, Ryoyu Kobayashi, Karl Geiger (triumfator rywalizacji) i Granerud. Kolejne zawody na tej samej skoczni Aist już w niedzielę. Wyniki: 1. Karl Geiger (Niemcy) 252,4 pkt (134,5 m/133,0 m) 2. Ryoyu Kobayashi (Japonia) 243,7 (128,0/131,0) 3. Halvor Egner Granerud (Norwegia) 239,7 (133,0/125,0) 4. Naoki Nakamura (Japonia) 230,2 (130,0/128,5) 5. Kamil Stoch (Polska) 221,3 (117,5/125,0) 6. Markus Eisenbichler (Niemcy) 219,6 (122,5/119,5) 7. Anze Lanisek (Słowenia) 219,1 (126,5/122,5) 8. Cene Prevc (Słowenia) 215,5 (121,5/127,5) 9. Robert Johansson (Norwegia) 215,3 (131,5/117,0) 10. Yukiya Sato (Japonia) 213,4 (119,0/120,5 ... 13. Dawid Kubacki (Polska) 206,0 (125,0/115,0) 32. Piotr Żyła (Polska) 93,4 (113,5) 45. Jakub Wolny (Polska) 71,9 (105,0) 48. Andrzej Stękała (Polska) 49,0 (96,0) MR