W kwalifikacjach startowało 72 skoczków. W tym gronie siedmiu Polaków: Kamil Stoch, Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Andrzej Stękała, Jakub Wolny, Klemens Murańka i Stefan Hula. Pierwszym z Polaków, który pojawił się na belce, był Stefan Hula, który skoczył słabo, tylko 98 metrów, i nie zakwalifikował się do głównych zawodów. Długo na prowadzeniu w rywalizacji kwalifikacyjnej był Markus Schiffner, który osiągnął 126,5 m. Klemens Murańka również nie nawiązał swoją próbą do najlepszych. 100 metrów uplasowało go daleko, choć długo ważyły się jego losy, to ostatecznie nie dostał się do grona jutrzejszych uczestników rywalizacji. Pierwszym polskim skoczkiem, który uzyskał kwalifikację, był Jakub Wolny. Zapewniła mu to odległość 104 metrów. Skoki narciarskie. PŚ w Niżnym Tagile. Stefan Kraft największym rozczarowaniem kwalifikacji By przejść do głosowania - kliknij w tym miejscu!Zasady plebiscytu As Sportu 2021 możesz przeczytać w tym miejscu. Sporą niespodzianką był niedostatecznie dobry skok Stefana Krafta, przez co zwycięzca drugiego treningu nie awansował do najlepszej 50. Nie rozczarował za to Andrzej Stękała, przynajmniej w kontekście jutrzejszego występu. Dystans 106 metrów nie był jednak w pełni zadowalający. Niedługo później na pozycję lidera wskoczył Daniel Huber z Austrii (127,5 m). Dobrze zaprezentował się Dawid Kubacki, osiągając odległość 110 metrów. Błąd przy wyjściu z progu popełnił Piotr Żyła i przez to jego potencjalnie bardzo daleki skok, skończył się na 110. metrze.Kamil Stoch wylądował aż na 135. metrze, jako pierwszy z całej stawki prezentując tak wysoką formę w kwalifikacjach. Polak wygrał tę część batalii w Niżnym Tagile, nie dali mu rady skaczący po nim Markus Eisebichler i Halvor Egner Granerud. MR