Sobotni konkurs w Klingenthal był udany dla Polaków. Kamil Stoch zajął drugie miejsce. Czwarty był Piotr Żyła, a Kubacki szósty. Cała trójka mogła być zadowolona ze swoich skoków. Skoczek z Nowego Targu miał jednak niedosyt. Podkreślał, że skakał dobrze, ale musiał sobie radzić z trudnymi warunkami. - Jest niedosyt. Czułem, że stać mnie na lepsze miejsce. Z warunkami było jednak średnio. Dostałem minus, ale bardziej miałem wiatr z boku, wiele nie skorzystałem. Dla mnie istotne jest to, że skoki jakościowo były fajne - przyznał Kubacki w rozmowie z Eurosportem. Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie! Sprawdź! Nasz skoczek podkreślał, że wraca do dobrej formy. W jego skokach brakuje jednak luzu. - Wszystko wróciło na dobre tory. Może być jeszcze lepiej, jak dojdzie swoboda. Wtedy jest szansa na sporą poprawę, bo na razie trochę brakuje - powiedział. - Jest bardzo blisko tego, jak powinno być. Czuję, co robię, a forma jest wtedy, jak się nie czuje i skoki "same się robią" - zakończył Kubacki. MPTego jeszcze nie widziałeś! Sprawdź nowy Serwis Sportowy Interii! Wejdź na sport.interia.pl!