"Zaczyna się nowy sezon i potrzebuje każdej pomocy, jaką mogę uzyskać. Udostępnij i przekaż darowiznę, jeśli możesz. Oznaczałoby to dla mnie cały świat" - zaapelował w mediach społecznościowych Oestvold, udostępniając link do zbiórki. 20-letni skoczek nie znalazł się w norweskiej kadrze na nowy sezon, co oznacza, że finansowania dalszej kariery będzie musiał szukać na własną rękę. To problem z którym spotyka się wielu utalentowanych skoczków, a podobne przykłady można znaleźć także na polskim podwórku. Norweski skoczek zbiera pieniądze, by dalej skakać Oestvold nie podbił jeszcze Pucharu Świata, lecz zdążył zapisać się w świadomości kibiców. Wszystko za sprawą fantastycznego skoku w Zakopanem z marca tego roku. Wówczas w serii próbnej poszybował na 150. metr, ustanawiając nieoficjalny rekord Wielkiej Krokwi!Był to najdłuższy lot na polskiej ziemi oddany podczas oficjalnej rundy FIS. Oficjalny rekord skoczni w Zakopanem wynosi 147 m i należy do Japończyka Yukiyi Sato. Karierę Oestvolda hamowały dotychczas problemy ze zdrowiem. Zawodnik jeszcze przed ukończeniem 20. roku życia musiał przejść dwie poważne operacje kolan. WG