"Pewniakami" do występu na Letalnicy jest czwórka: Kamil Stoch, Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Andrzej Stękała. O pozostałe miejsca toczy się walka, w dodatku - jak się wydaje - dość zacięta. Pierwotnie informowano, że decyzja w tej sprawie ma zostać podjęta w niedzielę, lecz jak przekazał Piotr Bąk, do jej podjęcia potrzebne będą dodatkowe treningi w Zakopanem. Co sprawiło, że trenerzy zdecydowali o wydłużeniu czasu do namysłu? Niewykluczone, że niezła dyspozycja Stefana Huli. Jeden z weteranów naszej kadry (34 lata) w tym sezonie startował w konkursach PŚ zaledwie czterokrotnie, w tym - dwa razy w tych, gdy korzystaliśmy z kwoty krajowej (Wisła i Zakopane). Podczas niedzielnych konkursów PK zajmował na Wielkiej Krokwi 6. i 13. miejsce, będąc najrówniej skaczącym z naszych reprezentantów. Swoim startem Hula przyćmił nawet dotychczasowych, jak mogło się wydawać, faworytów: Jakuba Wolnego (12. i 18.) oraz Klemensa Murańkę (8. i 36.). Czy to właśnie na Stefana postawią trenerzy? To pokażą najbliższe dni. TC