Reprezentacja Polski w skokach narciarskich zakończyła mistrzostwa świata w lotach narciarskich z brązowym krążkiem. Podopieczni Michała Doleżala przynieśli kibicom wiele radości, a sobie samym satysfakcję, że ciężka praca przyniosła nagrodę. Dobre wyniki w sporcie to jednak nie tylko radość i poczucie spełniania. Zawodnicy mogą liczyć również na nagrody finansowe. Ile dokładnie otrzymali skoczkowie za występ w Planicy? Czwórka w składzie: Kamil Stoch, Piotr Żyła, Dawid Kubacki i Andrzej Stękała, za trzecie miejsce dostanie na konto prawie 61 tysięcy złotych. Całą kwotą będą jednak musieli się podzielić. Zwycięska drużyna Norwegów podzieli się natomiast kwotą ponad 140 tysięcy złotych. Niemcom zostanie z kolei wypłacona nagroda ponad 80 tysięcy złotych. Do tego należy doliczyć zarobki za występ indywidualny. Złoty krążek przypadł Karlowi Geigerowi i to jemu pod względem finansowym najbardziej opłacał się występ w Planicy. Niemiec zgarnął ponad 140 tysięcy złotych, biorąc pod uwagę także sukces w drużynie. Srebrny medal wywalczył Halvor Egner Granerud. Norwegowi przybyło zatem w portfelu ponad 109 tysięcy złotych. Czołówkę finansową uzupełnił Markus Eisenbichler, który łącznie zarobił około 66 tysięcy złotych. Biorąc pod uwagę finansową klasyfikację Pucharu Świata, w tej kategorii króluje właśnie Eisebichler, który na swoim koncie zgromadził do połowy grudnia już ponad 170 tysięcy złotych. Podium uzupełniają Granerud i Johansson, którzy zarobili kolejno 164 i 90 tysięcy złotych. Zaraz za czołową trójką plasuje się za to Dawid Kubacki z dorobkiem nieco większym niż 90 tysięcy złotych. Więcej aktualności sportowych znajdziesz na sport.interia.pl! Kliknij!AB