Austriacka skoczkini Marita Kramer otrzymała pozytywny wynik testu na koronawirusa i nie mogła wystartować w ostatni weekend w Rasnovie. Test okazał się fałszywy, a 19-latka wyraziła swoje niezadowolenie w mediach społecznościowych.
Kramer została wykluczona z pucharowej rywalizacji w Rasnovie ze względu na pozytywny wynik testu na koronawirusa. 19-letnia Austriaczka w Rumunii straciła tym samym plastron liderki Pucharu Świata kobiet. Jak się okazało wynik testu był fałszywy, o czym Kramer napisała w mediach społecznościowych.
"Trudno to zrozumieć. Otrzymałam fałszywie pozytywny wynik testu i nie mogłam wziąć udziału w zawodach, choć później otrzymałam serię negatywnych wyników" - napisała rozżalona 19-latka.
Do tej pory w Pucharze Świata wygrała 3 konkursy, ale w Rumunii szansa na kolejne triumfy została jej odebrana.
"Utrata żółtego plastronu w taki sposób nie jest czymś łatwym, ale to część tego szalonego sezonu" - napisała.
Po konkursach w Rasnovie spadła na czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej, a prowadzi Słowenka Nika Kriznar.
"Dobrą wiadomością jest kolejny wynik negatywny, co oznacza, że mogę wziąć udział w mistrzostwach świata. Czas na ostatnie przygotowania i powrót na skocznię. Nie mogę się już doczekać" - dodała. Przypomnijmy, że czempionat w Oberstorfie rozpocznie się już w następnym tygodniu.
psl
Tego jeszcze nie widziałeś! Sprawdź nowy Serwis Sportowy Interii! Wejdź na sport.interia.pl!