Zawody w Wiśle tradycyjnie zainaugurowały cykl letniego Grand Prix. Niestety, mimo zwycięstwa w piątkowych kwalifikacjach, nie wystartował Kamil Stoch. "Orzeł z Zębu" z powodu drobnego urazu musiał zrezygnować. "Dzisiaj zamiast zdjęcia w locie, zdjęcie z chmurą. Żona powiedziałaby pewnie, że całkiem niezłe. Niestety rano obudziłem się z niespodzianką, opuchlizną" - brzmi wpis Stocha w mediach społecznościowych. "Przez kilka godzin walczyliśmy, żeby zmniejszyć obrzęk, ale się nie udało. Serce pęka, bo kibice na skoczni, a ja w hotelu" - napisał Stoch. Dawid Kubacki wygrał serię próbną przed konkursem. Dużo lepiej niż w poprzedzających konkurs kwalifikacjach zaprezentował się skaczący jako pierwszy Jarosław Krzak, który uzyskał 111 metrów. Zawody rozpoczęły się z 13. belki. Drugi na liście startowej Andreas Wellinger skoczył 115,5 metra i na długo objął prowadzenie. Tomasz Pilch nie zmienił tego, choć skoczył 112 metrów, to jego zdobycz punktowa była nawet mniejsza niż Jarosława Krzaka.Nowym liderem po 17 zawodnikach został Stefan Hula, lądując na 121 metrze przebił poprzedników o dużą liczbę punktów. Kilka skoków później Hulę z czołowych pozycji strącili Austriacy: Maximilian Steiner i Ulrich Wohlgenannt. Obaj tym samym jako pierwsi zapewnili sobie udział w drugiej serii. Maciej Kot wyrównał odległość Huli, ale miał nieco gorszy dorobek punktowy. W podobny sposób zaprezentował się Paweł Wąsek z wynikiem 120,5 metra. Markus Schiffner z Austrii był pierwszym skoczkiem, który przekroczył w konkursie barierę 130 metrów (skoczył 130,5 m.). Chwilę po nim swoją próbę oddał Aleksander Zniszczoł i wypadł dobrze, osiągając 123,5 metra. Organizatorzy poinformowali o nałożeniu dyskwalifikacji na Tilena Bartola. Klemens Murańka potwierdził stabilną formę skokiem na 123,5 metra, identyczną odległość uzyskał Jakub Wolny, ale punktowo wypadł bardzo dobrze (skakał z 11 belki) i wdarł się do TOP3. Andrzej Stękała wypadł słabiej niż jego poprzednicy i zanotował 118,5 metra, w podobnych warunkach skakał Dawid Kubacki i osiągnął 122,5 metra, pół metra krócej "poszybował" Piotr Żyła. Wyniki po pierwszej serii: 1. Jan Hoerl - 130,5 metra - 134,4 pkt3. Jakub Wolny - 123,5 metra - 130 pkt5. Dawid Kubacki - 122,5 metra - 126.8 pkt 12. Piotr Żyła - 122 metry - 122,5 pkt14. Aleksander Zniszczoł - 123,5 metra - 121 pkt 17. Andrzej Stękała - 118,5 metra - 117,8 pkt18. Stefan Hula - 121 metra - 116,5 pkt20. Maciej Kot - 121 metrów - 115,5 pkt 21. Paweł Wąsek - 120,5 m - 115,4 pkt34. Jarosław Krzak - 111 m - 98,5 pkt 36. Tomasz Pilch - 112 m - 97.6 pktOśmiu polskich skoczków zakwalifikowało się do drugiej serii, dyskwalifikacje nałożono na Klemensa Murańkę i Żige Jelara (wcześniej także na Bartola). Finałową część konkursu dobrze rozpoczął Wellinger, ale przebił go pierwszy skaczący w drugiej serii Polak. Wąsek wylądował na 117,5 metrze i został liderem.Gorzej niż w pierwszej rundzie skoczył Maciej Kot, który uzyskał 117 metrów. Po próbie Huli na 122 metry, na prowadzeniu było dwóch Polaków. Nie dołączył do nich Stękała, któremu dyspozycja pozwoliła osiągnąć tylko 114,5 metra. Zniszczoł nie sprostał oczekiwaniom, 117 metrów nie pozwoliło mu poprawić swojej pozycji. 125 metrów w wykonaniu Żyły dało mu na tamtą chwilę drugie miejsce.Do walki o zwycięstwo skokiem na 127 metrów włączył się Kubacki, a później dołączył do niego Wolny, osiągając 126,5 metra już w tamtej chwili zapewnił sobie miejsce na podium. Dużo bliżej od dwójki Polaków skoczył Markus Eisenbichler i wypadł poza czołówkę. Jan Hoerl skakał jako ostatni i choć okazał się nieco lepszy od Kubackiego, to jego 125 metrów nie pozwoliło mu pokonać Wolnego. Dwóch Polaków zakończyło zawody na podium, a Jakub Wolny okazał się triumfatorem pierwszego konkursu LGP! Wyniki pierwszego konkursu Letniej Grand Prix w Wiśle: MR