Dla Wolnego to pierwsze zwycięstwo w zawodach najwyższej rangi. Nigdy jeszcze nie stał na podium, czy to w Letnim Grand Prix, czy w Pucharze Świata. Po konkursie cieszył się nie tylko ze zwycięstwa, ale też z obecności kibiców. Fani mogli wrócić na skocznie po ponad rocznej nieobecności. Cały zimowy sezon odbywał się bowiem przy pustych trybunach. - Fajnie to wygląda. Fajnie, że przyszli ludzie. Cieszę się, że mogłem wygrać przy takich kibicach - powiedział Wolny w rozmowie z TVP. Wolny ma sporo pracy do wykonania Mimo, że zwyciężył, nie był do końca zadowolony ze swoich skoków. Przyznał, że zabrakło też warunków, aby dalej odlecieć. - Moje skoki nie były efektowne, ale efektywne. Odległości nie były bardzo dalekie ale solidne. Zabrakło trochę warunków, choć przecież wygrałem, ale skoki mogły być dalsze - przyznał. Wolny podkreślił, że nie jest jeszcze w optymalnej formie przed sezonem zimowym. Mówi, że musi wykonać jeszcze sporo pracy. - Muszę poprawić jeszcze sporo elementów. Skoki są dobre i stabilne, ale jest jeszcze dużo pracy do wykonania przed zimą - zakończył. MP