Do wcześniejszego zakończenia sezonu został zmuszony Stephan Leyhe. Skoczek, który upadł podczas konkursu drużynowego w Oslo, oznajmił na swoim profilu w jednym z portali społecznościowych, że doznany uraz nie pozwoli mu na kontynuowanie startów w dobiegającym końca sezonie. - Po szczegółowych badaniach okazało się, że moja kostka jest w gorszym stanie niż się spodziewałem. Niestety finał będę oglądał jako widz - oznajmił Leyhe. Zawody, które zakończyły się pechowo dla 27-latka rozgrywane były w trudnych warunkach atmosferycznych. Niemiec został zaskoczony przez silny podmuch wiatru i upadł. W jego wyniku otarł twarzą o zeskok. Po konkursie skoczek napisał, że nic mu nie jest i zwrócił uwagę na miękki śnieg. Z najnowszych wiadomości wynika jednak, że Niemca nie zobaczymy podczas weekendu w Planicy, który kończy sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich. AB