Norweg dowiedział się o zakażeniu koronawirusem w samym środku mistrzostw świata w Oberstdorfie. W rezultacie został wyłączony z walki o medale na dużej skoczni. W piątek na jaw wyszła wiadomość, że Granerud będzie musiał odbyć 14-dniową, a nie standardową 10-dniową kwarantannę, ponieważ wykryto u niego "brytyjski odłam" koronawirusa. Granerud już trenuje Najlepszy skoczek tego sezonu wznowił już jednak treningi. Podzielił się tą informacją z kibicami w mediach społecznościowych. - Ciągle jestem w Oberstdorfie i mam się dobrze. Ponownie rozpocząłem lekkie treningi, a ciało odpowiedziało na to dobrze. Chciałbym podziękować wam za wszystkie wiadomości, które otrzymałem w ciągu ostatnich 10 dni. Doceniam każdą z nich - napisał Norweg na Instagramie. Wciąż nie wiadomo, czy Granerud wystąpi w zawodach Pucharu Świata na skoczni w Planicy. Jak sam przyznał, tak duży obiekt wymaga odpowiedniego przygotowania. Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie! Sprawdź!