Norweg, który zdominował rywalizację na światowych skoczniach i już zapewnił sobie Kryształową Kulę, mistrzostw świata w Oberstdorfie nie może zaliczyć do udanych. Zakończył je bez indywidualnego skalpu, a marzenia o udziale w konkursie na dużej skoczni przekreślił w jego przypadku pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa. Aktualnie Granerud przebywa w izolacji w Niemczech. Choć przed najbliższymi - a jednocześnie ostatnimi konkursami PŚ w tym sezonie zdąży się ona zakończyć, nie jest przekonany, czy pojawi się na liście zgłoszeń. Granerud: To przerażająca skocznia - Letalnica to duża i przerażająca skocznia, więc wystąpię, jeżeli będę na to gotowy. Zobaczymy, czy będę w stanie przed zawodami tam skakać treningowo. Wizja udania się do Planicy po 14 dniach spędzonych na kanapie nie jest zbyt kusząca - mówił.Konkursy w Słowenii odbędą się w dniach 25-28 marca. Zaplanowano trzy indywidualne oraz jeden drużynowy.TC