Dawid Kubacki w sobotę wziął udział w kolejnej edycji Memoriału Olimpijczyków. Po dłuższej przerwie od rywalizacji, wyprzedził o jeden punkt Kamila Stocha i wszedł na najwyższy stopień podium. Skoczek dołożył zatem do swojej kolekcji kolejne zwycięstwo na igelicie, wzmacniając apetyt kibiców na rywalizację podczas Letniej Grand Prix w Wiśle. Sobotnie zwycięstwo nie było jednak dla Kubackiego jedynym miłym momentem w miniony weekend. Reprezentant Polski wsiadł w niedzielę do Iskry - polskiego odrzutowca szkoleniowego, spełniając tym samym jedno ze swoich podniebnych marzeń. "To były niezapomniane przeżycia. Dziękuję za ten superdzień" - napisał na Instagramie nasz skoczek. Kubacki od dawna pasjonuje się lotnictwem. Wiele razy chwalił się już chwilami na lotnisku, gdzie wyrabiał licencję pilota szybowcowego. Jego pasją jest też modelarstwo, dzięki któremu może na chwilę oderwać się myślami od codziennych treningów. W zeszłym roku Kubacki pokazał kibicom swój lot nad Tatrami. Przyznał wtedy, że "tak to można spacerować po górach".