Bertoncelj pożegnał się z posadą po tym, jak za pośrednictwem Instagrama Timi Zajc obarczył go winą za słabe występy Słoweńców, którzy według 20-latka od dwóch lat notowali ciągły regres formy. Tymczasowo drużynę narodową prowadzi Robert Hrgota, dotychczas pełniący rolę asystenta, lecz według mediów jest to tylko rozwiązanie tymczasowe. W gronie potencjalnych następców zwolnionego trenera wymienianych jest kilka nazwisk. Najciekawsza jest z pewnością kandydatura Janko Zwittera - doświadczonego Austriaka, który obecnie pracuje z Sarą Takanashi, a w przeszłości prowadził m.in. Noriakiego Kasai. Władze federacji proponowali stanowisko także Matjazowi Triplatowi, lecz ten odmówił.Niewykluczony jest również scenariusz, w którym stery na stałe przejmie Hrgota. To właśnie on ma opiekować się kadrą podczas najbliższych zawodów Pucharu Świata w Engelbergu, zaplanowanych na weekend.(TC)Więcej aktualności sportowych znajdziesz na sport.interia.pl Kliknij!