Andreas Wellinger nie dołączył do szerokiego grona sportowców, którzy namawiają swoich kibiców do pozostania w domach w trakcie epidemii koronawirusa. Utytułowany niemiecki skoczek pomimo zagrożenia i próśb o zastosowanie obostrzeń, wybrał się na wymarzone wakacje do Australii. Sportowiec pochwalił się na Instagramie zdjęciem z pięknym widokiem w tle i dodał od siebie, że "nie ważne, gdzie jesteś, ale to z kim jesteś, jest naprawdę istotne". Ruch Wellingera nie spodobał się niektórym fanom, którzy na co dzień oglądają raczej zdjęcia sportowców, chwalących się treningiem w warunkach domowych. "Czy to musi być w tej chwili? Kiedy jesteś na oczach opinii publicznej, powinieneś być wzorem do naśladowania, czy nie? Ludzie, zostańcie w domu w czasach koronawirua i unikajcie kontaktów towarzyskich, proszę" - napisał jeden z obserwatorów skoczka. "Nieodpowiedzialne", "to jest głupie" - dodali inni fani. Złoty medalista z Pjongczangu w czerwcu 2019 roku doznał poważnej kontuzji. Zerwanie więzadeł krzyżowych skutecznie wykluczyło go z rywalizacji w Pucharze Świata w minionym sezonie zimowym. AB