Norweg w 2019 roku, podczas treningu na skoczni w Wiśle doznał zerwania więzadeł krzyżowych w kolanie. Rekonwalescencja trwała bardzo długo i wymagała dwóch operacji. Ponad rok od wypadku Fannemel wciąż nie był w stanie nawet biegać. Jego sytuacja była na tyle dramatyczna, że poważnie rozważał zakończenie kariery. Udało się go jednak odwieść od tego pomysłu, a sam zawodnik po ponad rocznej przerwie wrócił na skocznię. Jego federacja opublikowała materiał wideo ukazujący pierwsze od momentu urazu loty. - W ubiegłym tygodniu dostałem informację, że mogę spróbować. Nie było sensu tego odkładać - mówił zawodnik, który dodał, że jego pierwszym próbom towarzyszyły "dobre odczucia".Fannemel oddał trzy skoki, z których najdłuższy - w okolice rozmiaru normalnego obiektu w Lillehammer. TC Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie Sprawdź!