Tydzień po zakończeniu Turnieju Czterech Skoczni w sezonie 2023/2024 najlepsi skoczkowie narciarscy świata mają zjechać do naszego kraju na Turniej Polski. To nowy twór w kalendarzu Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS) i ukłon federacji w kierunku Polski, która w ostatnich latach walnie przyczynia się do rozwoju tej dyscypliny sportu. Na występ w tej imprezie już cieszy się Kamil Stoch. Thurnbichler szczerze o trudnej sytuacji życiowej Dawida Kubackiego. "Zmaga się z wieloma rzeczami" Skocznia w Wiśle będzie remontowana. "Gdyby Puchar Świata się nie odbył, to byłby skandal" - Uważam, że skoki narciarskie powinny iść w tym kierunku. W ten sposób - poprzez organizowanie kolejnych turniejów - zyskują na atrakcyjności. Mam nadzieję, Turniej Polski to będzie coś naprawdę super, bo nasi kibice zawsze tworzą niesamowitą atmosferę - powiedział Stoch. Tyle że turniej stanął pod dużym znakiem zapytania. Wszystko przez remont Skoczni im. Adama Małysza w Wiśle-Malince. - W poprzednim sezonie nie mogliśmy trenować w Zakopanem, bo były problemy z wyciągiem. Teraz, jak na złość, nie działa skocznia w Wiśle. Mam nadzieję, że w czasie kolejnych przygotowań będziemy mieli do dyspozycji obie - mówił Thomas Thurnbichler, trener kadry polskich skoczków. Skocznia w Wiśle korzysta z tego, że tego lata zawody Letniego Grand Prix odbędą się w Szczyrku, dla którego to będzie próba generalna przed Pucharem Świata w zimie. O tym, że obiekt im. Adama Małysza czeka remont, wiadomo było od pewnego czasu. Martwi jednak fakt, że mamy już lipiec, a wciąż nie została rozstrzygnięta procedura przetargowa. - Rozpoczęła się procedura do przygotowania remontu skoczni. Do 10 lipca zainteresowane podmioty muszą złożyć oferty. Potem przyjdzie czas na rozstrzygnięcie przetargu i wreszcie przejęcie placu budowy. W ostatnim tygodniu w Wiśle odbywały się jeszcze treningi, ale już niechętnie przyjmujemy zgłoszenia - powiedział Andrzej Wąsowicz. Zakres prac na skoczni w Wiśle jest naprawdę spory. Trzeba wyburzyć cały zeskok aż od progu i wybudować nowy. Przy okazji powstanie nowa instalacja wodna do naśnieżania i zraszania igelitu. Z Zakopanego - Tomasz Kalemba, Interia Sport Aleksander Zniszczoł dopchał się tam, gdzie chciał. "Ciężko na to zapracowałem"