Skoczkowie muszą się podporządkować. Tego żąda Małysz. "Trenerzy muszą mieć jaja"
W weekend (11-12 stycznia) Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) przewidziała zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich w Predazzo. Niestety obiekty, na których za rok mają się odbyć zimowe igrzyska olimpijskie, nie są gotowe i nie bardzo wiadomo, kiedy będą. W tej sytuacji Polski Związek Narciarski postanowił zorganizować na Wielkiej Krokwi mistrzostwa kraju. To ma być część kwalifikacji dla zawodników na zawody Pucharu Świata w Zakopanem.
Niestety w Zakopanem też nie obeszło się bez problemów, bo Centralny Ośrodek Sportu przygotował obiekt dopiero po Nowym Roku. To nie jest dobra sytuacja dla naszych kadr.
Biało-Czerwoni liczyli na to, że na Wielką Krokiew wejdą najpóźniej przed zawodami Pucharu Świata w Engelbergu, ale niestety nie było to im dane.
Dwóch naszych skoczków może spać spokojnie. Reszta musi walczyć o start w Zakopanem
Teraz jednak mają w Zakopanem zaplanowane zgrupowanie ze sprawdzianem w postaci mistrzostw Polski. W kolejnym tygodniu z kolei na tym obiekcie odbędą się zawody Pucharu Świata (17-19 stycznia).
Mistrzostwa kraju będą dla polskich skoczków kwalifikacją do wielkiego święta na Wielkiej Krokwi. Wydaje się, że pewni miejsca w kadrze na Zakopane są Paweł Wąsek, ósmy zawodnik Turnieju Czterech Skoczni, i Aleksander Zniszczoł. Ten ostatni wprawdzie w niemiecko-austriackiej imprezie nie błyszczał w zawodach, ale za to w treningach potrafił wskakiwać na podium.
W konkursie Pucharu Świata w Zakopanem Polska będzie mogła wystawić pięciu skoczków, a zatem gra się będzie toczyła o trzy kolejne lokaty. Wydaje się, że najbliżej trzeciego miejsca jest Dawid Kubacki.
Kamil Stoch wielką niewiadomą
Wielką niewiadomą jest postawa Kamila Stocha, który zrezygnował z udziału w Turnieju Czterech Skoczni, by skupić się na spokojnych treningach. Z informacji, jakie przekazał Interia Sport Adam Małysz, prezes Polskiego Związku Narciarskiego, wynika, że nasz wielki mistrz zaczął skakać nieco lepiej.
- Rozmawiałem z Michalem Doleżalem i mówił, że początki były trudne, ale teraz jest optymistycznie nastawiony, choć podobno Kamil walczył ostatnio jeszcze z jakimś zatruciem - przyznał sternik związku.
- Kamil potrzebuje złapać stabilizacji. Takiej, jaką miał latem. Widziałem te jego skoki latem na wideo i to, że prezentował się bardzo dobrze, to nie były żadne kłamstwa. On naprawdę skakał na bardzo wysokim poziomie - dodał.
Stanowcze słowa Adama Małysza. "Trenerzy muszą mieć jaja"
Thomas Thurnbichler, trener kadry naszych skoczków, przyznał, że skład na PS w Zakopanem zostanie ogłoszony po mistrzostwach Polski, ale też po rywalizacji w Pucharze Kontynentalnym w Klingenthal (11-12 stycznia). Tam wystąpi czterech naszych zawodników: Tymoteusz Amilkiewicz, Klemens Joniak, Kacper Juroszek i Maciej Kot.
Zapowiada się ciekawa walka o miejsce w kadrze na Puchar Świata w Zakopanem. W czasie rozmów z trenerami w Bischofshofen powiedziałem im, że "muszą mieć jaja" i powinni postawić na swoim. Nasi skoczkowie mają teraz przede wszystkim problemy z techniką. Jeśli zatem któryś ze skoczków się z tym nie zgadza i uważa, że jest inaczej, to nie powinien dalej startować, tylko raczej powinien skupić się na treningu. Wymagam od trenerów, by byli stanowczy w tym względzie
~ powiedział Małysz.
Sobotni konkurs (11 stycznia) o mistrzostwo Polski został zaplanowany na godz. 17.30. Kwadrans wcześniej do rywalizacji przystąpią panie. Problemem może być jednak aura, bo prognozy pogody przewidują intensywne opady śniegu w Zakopanem, a także wiatr, który ma wiać z prędkością 5-6 m/s, a w porywach nawet do 15 m/s. Ma to być niestety wiatr boczny i to może być dużym utrudnieniem w przeprowadzeniu rywalizacji.
Więcej na ten temat
Ruka, HS142 (M) Puchar Świata30.11.2024 | |
Wisła, HS134 (M), kwal. Puchar Świata08.12.2024 | |
Titisee-Neustadt, HS142 (M) Puchar Świata15.12.2024 | |
Engelberg , HS140 (M) Puchar Świata21.12.2024 |