Świat skoków narciarskich już teraz musi zadbać o swoją przyszłość. Z takiego założenie wychodzą jego najważniejsi i najbardziej znani przedstawiciele. Już jakiś czas temu słynny austriacki szkoleniowiec Alexander Stoeckl - który obecnie prowadzi norweską kadrę - stwierdził, że skoki narciarskie muszą... uniezależnić się od śniegu. - Żeby skoki się rozwijały i miały przyszłość, musimy porzucić myślenie, że to konkurencja zimowa. Na pewno bliżej nam do określenia 'sport ekstremalny', ale nie zimowy, bo musimy myśleć, by rozgrywać zawody, gdzie się da i kiedy się da, a nie tylko przez część roku - mówił podczas Pucharu Świata w Willingen Alexander Stoeckl. Sprawdź również: Skoki narciarskie. A więc jednak! Polski skoczek się "wygadał"! To już praktycznie pewne Sensacyjna zapowiedź dyrektora PŚ. Skoki narciarskie w... Las Vegas? Dyrektor Pucharu Świata w skokach narciarskich Sandro Pertile zgadza się z Austriakiem. Poszedł nawet o krok dalej wskazując niecodzienne lokacje, w których mogłyby zagościć zawody. Wskazał na Dubaj oraz centrum Las Vegas. - Kiedy patrzę na skoki narciarskie w perspektywie następnych dziesięciu lat, to jest pewne, że muszą stać się sportem bardziej globalnym. W tej chwili są zbyt uzależnone od europejskich sponsorów i europejskiego kalendarza. Jeśli mają osiągnąć nowy poziom popularności, muszą ulec globalizacji - stwierdził Sandro Pertile w rozmowie z portalem Dnevnik.si. - Musimy zdać sobie sprawę, że skoki narciarskie to nie to samo co narciarstwo alpejskie czy biegi narciarskie, gdzie sprzedaje się również sprzęt dla "zwykłych śmiertelników". Skoki narciarskie bardziej przypominają koncert lub pokaz. Musimy zapewnić ludziom rozrywkę. Dla nas z pewnością interesująca byłaby mobilna skocznia narciarska, którą można by ustawić w mgnieniu oka i pokryć bardziej nowoczesnym igelitem niż tym stosowanym obecnie. Wtedy taka skocznia narciarska mogłaby być postawać w centrach dużych miast. Rywalizacja w Dubaju lub w centrum Las Vegas z pewnością byłaby czymś, czego rozpaczliwie potrzebują skoki narciarskie - dodał. Zobacz także: Skoki narciarskie. Wielka burza po MŚ w Planicy. Sypią się gromy. "Brutalna porażka", "Głupie i żenujące" Podobnie na sprawę patrzy Apoloniusz Tajner, odwołując się do zawodów Pucharu Świata w Wiśle, które inaugurowały obecny sezon Pucharu Świata. Wówczas zawodnicy startowali z lodowych torów, lecz lądowali na zeskoku pokrytym igelitem. - To bardzo perspektywiczne rozwiązanie, bo myślę, że przy coraz mniej intensywnych zimach będziemy oglądali coraz więcej takich konkursów, a za dwadzieścia lat skoki być może będą rozgrywane tylko na igelicie. Poza tym, skoki przebiły się do grona imprez letnich. W Zakopanem podczas Igrzysk Europejskich skoki na igelicie będą jedną z konkurencji - mówił były prezes Polskiego Związku Narciarskiego w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onetem". Sprawdź również: Skoki narciarskie. Szokująca wiadomość! Mistrz świata z Planicy ujawnił swoją miłość. To... była żona kolegi