"Rekord świata jest możliwy, zwłaszcza w nowych, węższych kombinezonach" - powiedział w środę wieczorem w Wiedniu Schlierenzauer, który po chorobie jest znów w pełni sił i gotowy do walki. Obiekt w norweskim Vikersund jest największy na świecie. Po przebudowie punkt konstrukcyjny wynosi obecnie 225 m. Właśnie na tym mamucie 11 lutego 2011 roku reprezentant gospodarzy Johan Remen Evensen ustanowił rekord świata - 246,5 m. Do Schlierenzauera należy natomiast rekord Austrii, który jest czwartym rezultatem w historii - 243,5 m. "Lubię tam skakać i cieszę się już na te zawody. Moim celem jest odnieść 47. zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata. Zrobię wszystko, by ten cel osiągnąć jak najszybciej" - dodał skoczek z Tyrolu, który ma w dorobku 45 pucharowych wygranych, o jedną mniej od najbardziej utytułowanego zawodnika - Fina Matti Nykaenena. Na Vikersundbakken skoczkowie będą rywalizować dwukrotnie: w sobotę i w niedzielę. W piątek zostaną rozegrane kwalifikacje. Wystąpi pięciu reprezentantów Polski: Kamil Stoch, Piotr Żyła, Maciej Kot, Krzysztof Miętus i Dawid Kubacki. Do tej pory granicę 240 metrów osiągnęło lub przekroczyło dziewięciu zawodników. Rekordzista świata Evensen zakończył już karierę. Drugim wynikiem legitymuje się jego rodak, niespełna 22-letni Anders Fannemel - 244,5 m, a trzecim - aktualny mistrz świata w lotach z Viksersund (z 2012 roku) Słoweniec Robert Kranjec - 244 m. Rekord Polski należy nie do Adama Małysza, który najdalej skoczył 230,5 m, ale do Piotra Żyły - 232,5 m, ustanowiony w ubiegłym roku także w Vikersund. Rekord życiowy Stocha wynosi 226 m, Krzysztofa Miętusa - 210, a Macieja Kota - 201 m