Po długich tygodniach, Dawid Kubacki oddał swojemu największemu rywalowi koszulkę lidera Pucharu Świata. Halvor Egner Granerud od Turnieju Czterech Skoczni prezentuje znakomitą dyspozycję. Norweg odniósł w niedzielę swoje 20. zwycięstwo w PŚ i wyprzedził legendarnego Andreasa Goldbergera w liczbie wygranych. 25-latek nie zwalnia tempa. Jego celem jest kolejna Kryształowa Kula. W przeciwieństwie do podopiecznego Alexandra Stoeckla, Kubacki wyraźnie obniżył loty w ostatnich dniach. Thomas Thurnbichler w rozmowie z Interią uspokoił polskich kibiców. "Trudno mieć pretensje do Dawida Kubackiego o słabsze występy. Wystarczy spojrzeć, ile miał na głowie przez ostatnie tygodnie: walka o zwycięstwo w klasyfikacji Turnieju Czterech Skoczni, obrona pozycji lidera Pucharu Świata, a także troska o rodzinę, żona była w zaawansowanej ciąży, a później nastąpiły narodziny drugiej córki. Dlatego więc to normalne, że może się czuć trochę zmęczony." - tłumaczył Austriak. Na starcie rywalizacji w Bad Mitterndorf stąnął również Jakub Wolny. Jednakże jego wyniki pozostawiały wiele do życzenia. To jeszcze nie koniec. Powraca sprawa z butami polskich skoczków. Znów ich zakażą? Ekspert tłumaczy słabe skoki Jakuba Wolnego. "Jest wewnętrznie sfrustrowany" 27-latek w przeszłości był uważany za kolejny wielki talent. Nie ulega wątpliwości, że najlepiej spisuje się on na skoczniach do lotów narciarskich. Jego rekord życiowy wynosi 237,5 m. Został ustanowiony prawie 4 lata temu w Planicy. Od tamtego czasu jednak wiele się zmieniło. Wolny zawiódł w trakcie minionego weekendu w Bad Mittendorf. Ani razu nie punktował w zawodach. Nie był to niestety jedyny taki przypadek w tym sezonie. "Posypała się u niego technika skoku, ale to wszystko współgra się z aspektem mentalnym. Jeśli coś zawodnikowi nie wychodzi, to on zaczyna się w to bardziej wgłębiać, chce zmienić za dużo rzeczy naraz i to w szybkim czasie. Dlatego kryzys może się tylko pogłębić. To wszystko się nawarstwia z konkursu na konkurs, gdy skoczek jest wewnętrznie sfrustrowany i wie, że jest dobrze przygotowany do sezonu, ale pewne rzeczy mu nie wychodzą" - mówił Tomasz Pochwała, były skoczek i kombinator norweski, w rozmowie z "WP SportoweFakty". 39-latek uważa, że Wolny musi być cierpliwy w realizacji założonych celów. Twierdzi również, że nie powinno się od razu spisywać całego sezonu na straty. Zawodnik już jutro będzie miał szanse na wywalczenie kwalifikacji do kolejnego konkuru PŚ. Thomas Thurnbichler powołał go do składu na zbliżające się konkursy w Willingen. Oprócz niego, wystąpią również: Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Kamil Stoch Aleksander Zniszczoł i Paweł Wąsek. Rewolucja w świecie skoków? Thurnbichler jest za, Norweg protestuje. "Dla mnie to byłaby kara"