Rosjanie i Białorusini wrócą do zawodów FIS? Rozpętała się burza
Sekretarz generalny FIS Michel Vion zasugerował, że rosyjscy i białoruscy zawodnicy będą mogli niebawem wrócić do rywalizacji w zawodach. Jeden ze sponsorów związku zagroził w związku z tym zerwaniem współpracy.

Po agresji zbrojnej Rosji na Ukrainę zawodnicy z tego kraju oraz Białorusi zostali wykluczeni z wielu rozgrywek sportowych. Podobnie postąpiła Międzynarodowa Federacja Narciarska. Nie wyklucza się jednak, że zdecyduje się ona na przywrócenie sportowców ze wspomnianych dwóch państw do rywalizacji z innymi.
FIS przywróci Rosjan i Białorusinów?
- Być może jest to możliwe już w grudniu, wtedy oba narody, oczywiście bez flagi narodowej i hymnu, mogłyby ewentualnie wziąć udział także w mistrzostwach świata - powiedział sekretarz generalny FIS Michel Vion, cytowany przez światowe media. Umożliwić to ma decyzja, której wydanie rozważa MKOl. Przewodnicząca amerykańskiego Komitetu Olimpijskiego i Paraolimpijskiego Susanne Lyons przekazała ostatnio, że światowa centrala dyskutuje nad tym, czy "istnieje ścieżka powrotu" wykluczonych do zawodów.
Ostateczne zdanie i tak należy do federacji danej dyscypliny. Wiele związków sportów zimowych podtrzymało decyzję o blokadzie na zbliżający się sezon 2022/23. Wydaje się, że FIS ku temu się nie skłania. Stanowczo na słowa Viona zareagowała firma Coop, która jest jednym z głównych sponsorów organizacji.
Jej dyrektor ds. komunikacji Bjoern Takle Friis powiedział w rozmowie z "Aftenposten", że zrezygnuje ona ze współpracy, jeśli tylko Rosjanie i Białorusini dostaną zielone światło do powrotu. Oświadczył, że jasne stanowisko firmy zostało przekazane do działaczy FIS-u. Pod koniec października zbiera się rada tego organu. Wtedy zapewne zapadną kluczowe decyzje w tej sprawie.





![13. kolejka PlusLigi w pigułce. Zobacz najlepsze akcje [WIDEO]](https://i.iplsc.com/000M3ZP0INRV4V50-C401.webp)




