Już tylko niespełna dwa tygodnie dzielą nas od zamknięcia rywalizacji w Pucharze Świata w skokach narciarskich w sezonie 2023/2024 - terminarz zawodników pozostaje jednak niezmiennie napięty, a w jego ramach czekać ich będzie jeszcze dokończenie współzawodnictwa w cyklu Raw Air. Jak na razie dwa pierwsze konkursy RA w Oslo zakończyły się triumfami kolejno Austriaka Stefana Krafta oraz reprezentanta gospodarzy Johanna Andre Forfanga (przy czym do "generalki" liczyły się również punkty z prologów). Teraz przed skoczkami dwa konkursy na obiektach kompleksu Granaasen w Trondheim - pierwszy z nich poprzedził we wtorek trening, w którym wzięło udział pięciu Polaków: Kubacki, Stoch, Zniszczoł, Kot oraz Żyła. Thurnbichler dosadnie reaguje na aferę w skokach. "Jestem bardzo zaskoczony" Puchar Świata w Trondheim, cykl Raw Air. Przebieg wtorkowego treningu, wyniki Polaków Jako pierwszy z "Biało-Czerwonych" na belce zasiadł Dawid Kubacki, wciąż szukający możliwości powrotu do dobrej formy. Nowotarżanin oddał skok o długości 92,5 m, co dało mu 64,1 pkt noty całkowitej. Następnie Kamil Stoch uzyskał równe 95 m i otrzymał... 64,2 pkt, o włos wyprzedzając swojego kolegę z kadry. Aleksander Zniszczoł tymczasem przy swoich 92 m uzyskał 66 pkt, podczas gdy Maciej Kot "odpalił" względem swoich kompanów z reprezentacji i dzięki wylądowaniu na 99. metrze otrzymał 71,3 pkt. Występy "Orłów" w tej serii treningowej zakończył Piotr Żyła skokiem wynoszącym 95 m (71,2 pkt). Najlepszy podczas pierwszej części treningu okazał się Ryoyu Kobayashi (102 m; 82,6 pkt), przed Stefanem Kraftem (103,5 m; 80,6 pkt) i Halvorem Egnerem Granerudem (98,5 m; 80,5 pkt). Kot był 19., Żyła 20., Zniszczoł 31., Stoch 37, a Kubacki 38. ex aequo z Włochem Alexem Insamem. W trakcie ćwiczeń oczywiście sportowcy nie podlegali ocenie sędziów. W swojej drugiej próbie Kubacki poprawił się minimalnie i skoczył 93 m, co dało mu 67,7 pkt. Z kolei Stoch oddał gorszy skok pod względem jego długości, bo wylądował już na odległości 92,5 metra, ale pod względem punktów nota była nieco lepsza. Próżno było jednak liczyć na to, że nasz mistrz znajdzie się w czołówce. Jeszcze gorzej zaprezentował się Zniszczoł. Nasz najlepszy ze skoczków w 2024 roku osiągnął bowiem ledwie 85,5 metra i plasował się na samym końcu klasyfikacji. Tym razem bardzo podobnie do kolegów spisał się Kot, który wylądował na odległości 94,5 metra i był za Stochem oraz Kubackim. Niewiele lepiej spisał się Piotr Żyła, choć tym razem to on był naszym najlepszym zawodnikiem. Mistrz świata ze skoczni normalnej osiągnął 95,5 metra i po swoim skoku wylądował w trzeciej dziesiątce. Ostatecznie Żyła zakończył trening na 30. miejscu, Kubacki był 32, Stoch 34, Kot 35, a Zniszczoł dopiero 48. Całą drugą serię treningową wygrał Jan Hoerl, który wykorzystał nieco lepsze warunki i odleciał aż na 104 metr, wyprzedzając Petera Prevca i Stefana Krafta. Potężna afera w Pucharze Świata. "Jury ukradło zwycięstwo". Delegat się tłumaczy Puchar Świata w Trondheim. Raw Air zawita na dwie różne skocznie Jeszcze we wtorek, równo o godz. 16.00 powinien rozpocząć się pierwszy z konkursów w Trondheim, który odbędzie się na skoczni normalnej K-94 (HS 105). Zapraszamy do śledzenia relacji na żywo z tego wydarzenia wraz z Interią Sport. W środę natomiast zmagania przeniosą się na skocznie dużą (K-124, HS 138) - pierwszy skok kibice powinni obejrzeć również o godz. 16.00, natomiast właściwe zawody także zostaną poprzedzone przez treningi, zainaugurowane dokładnie dwie godziny wcześniej.