W bieżącym sezonie Dawid Kubacki za wyniki uzyskiwane w zawodach Pucharu Świata zarobił 230 tysięcy franków szwajcarskich, co w przeliczeniu daje ponad milion złotych. Na liście najlepiej opłacanych skoczków zajmuje trzecią lokatę. Więcej zainkasowali tylko Halvor Egner Granerud (433 tys.) i Stefan Kraft (262 tys.). Polski skoczek wzbogaciłby zapewne swoje konto o pokaźniejszą kwotę, gdyby dokończył cykl zgodnie z planem. Z powodu poważnej choroby żony Marty zrezygnował jednak ze startu w ostatnich konkursach PŚ. Kiedy 19 marca niespodziewanie przerwał udział w Raw Air, zapanowała konsternacja. Przyczyna takiej decyzji początkowo nie została bowiem podana do publicznej wiadomości. Dopiero następnego dnia Kubacki poinformował, że jego małżonka trafiła do szpitala z kłopotami kardiologicznymi i walczy o życie. Od tej pory wszystkie kwestie sportowe zeszły na daleki plan. Do 33-letniego sportowca zewsząd płynęły wyrazy wsparcia i otuchy. PZN nie przewiduje rekompensaty dla Kubackiego. "Byłoby to złamaniem regulaminu" Czy w związku z przedwczesnym zakończeniem sezonu mistrz świata z Seefeld może liczyć ze strony krajowego związku na rekompensatę za utracone korzyści? - Nie ma takiej możliwości, gdyż byłoby to złamaniem naszego regulaminu - mówi w rozmowie z serwisem i.pl Jan Winkiel, sekretarz generalny PZN. - Bardzo żałujemy, że Dawid Kubacki musiał się wycofać z konkursów Pucharu Świata i poniósł w ten sposób straty finansowe, ale pieniędzy nie zarobiliby także zawodnicy, którzy wycofaliby się z konkursów w przypadku odniesienia na przykład poważnej kontuzji. Piękny gest Kamila Stocha w kierunku Dawida i Marty Kubackich. "Sercem jesteśmy z wami" Związek w poniedziałek przyzna nagrody zawodnikom, którzy w klasyfikacji generalnej PŚ zajmą lokaty 1-8. Kubacki plasuje się obecnie na trzeciej pozycji. Niemal na pewno starci ją jednak w trakcie najbliższego weekendu na rzecz Anże Laniszka. W sobotę i niedzielę finałowa rywalizacja najlepszych skoczków świata toczyć się będzie w słoweńskiej Planicy. Piątkowy konkurs indywidualny został odwołany z powodu niekorzystnych warunków pogodowych. O ogromnym zamieszaniu z tym związanym przeczytasz TUTAJ.