Puchar Świata w Zakopanem. Dawid Kubacki zdradza, jak spożytkuje premię od premiera
Dawid Kubacki zajął trzecie miejsce w konkursie indywidualnym. W sobotę premier Mateusz Morawiecki przeznaczył Dawidowi premię 100 tys. zł, za zwycięstwo w Turnieju Czterech Skoczni. Zapytaliśmy naszego skoczka o to, na co ją przeznaczy.
Interia: Czy czujesz nutę niedosytu w związku z tym, że po I serii oddałeś palmę pierwszeństwa? A może jest ona złagodzona tym, że zwycięstwo odebrał ci Kamil Stoch?
Dawid Kubacki: Oczywiście nutka niedosytu jest. Widziałem o co walczę, chciałem w Zakopanem wygrać. Udało się to jednak Kamilowi. Miał farta. (Stoch: - Jestem urodzony w niedzielę). Co ja na to poradzę? Jak najbardziej, to będzie dla mnie dzień zapamiętany jako szczęśliwy. Stojąc wspólnie na podium, razem z kibicami mogliśmy odśpiewać nasz hymn. Ciarki przechodziły po plecach. Tego się nie zapomina!
Cieszę się też z kolejnego miejsca na podium. To mi udowadnia, że moja praca zmierza w dobrym kierunku.
Podobnie jak w Turnieju Czterech Skoczni ścigałeś liderów, teraz zbliżasz się do prowadzących w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Jak widzisz drugą część sezonu?
- Na razie mi zasłaniacie, bo dużo was tu jest (śmiech). Zdaję sobie sprawę z tego, że sezonu jeszcze jest przed nami spory kawałek. Wydaje mi się, że mozolną, codzienną pracą można sobie dotuptać na koniec do wyższego miejsca. Nie rozważam jednak tego za bardzo, bo to w niczym nie pomoże.
Na co przeznaczysz premię 100 tys. zł, jaką przeznaczył ci wczoraj premier Mateusz Morawiecki?
- Generalnie... (Kamil Stoch z boku: "Na koks"). Kamil mi podpowiada, że (tu przeszedł na gwarę góralską) węgla se kupię i będę se polił przez całe lato, żeby mieć 60 stopnie w chałupie (śmiech). I nie będę musiał jechać nigdzie na wakacje, bo w domu będę miał ciepło.
A tak serio, jeżeli o mnie chodzi, to nie znam szczegółów, jeśli chodzi o kwoty. Wiem, że kwota została przyznana i bardzo mi miło z tego powodu.
Do Kamila Stocha, który podpowiedział z boku: "Za każdy konkurs powinni przyznawać": Pożyczę ci trochę tego węgla.
Cieszę się też z tego, że nie tylko ja zostałem doceniony, ale też, z tego co słyszałem, też sztab szkoleniowy, który często na te nasze sukcesy pracuje 365 dni w roku. My mamy parę dni wolnego, a oni zapieprzają na okrągło. Bardzo fajne jest to, że zostali docenieni, bo ich w telewizji nie widać, rzadko udzielają wywiadów. A oni naprawdę się przyczyniają do tych sukcesów.
Wyrażaj emocje pomagając!
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym i nasyconym nienawiścią komentarzom. Nie zgadzamy się także na szerzenie dezinformacji.Zachęcamy natomiast do dzielenia się dobrem i wspierania akcji „Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy” na rzecz najmłodszych dotkniętych tragedią wojny. Prosimy o przelewy z dopiskiem „Dzieciom Ukrainy” na konto: 96 1140 0039 0000 4504 9100 2004 (SKOPIUJ NUMER KONTA).
Możliwe są również płatności online i przekazywanie wsparcia materialnego. Więcej informacji na stronie: Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy.