Pierwszy w historii konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich został rozegrany 27 grudnia 1979 na skoczni Italia K90 we włoskim Cortina d’Ampezzo. Całe podium zajęli wtedy Austriacy, zwyciężył Toni Innauer, drugi był Hubert Neuper, a trzeci Alfred Groyer. Hegemonia Austriaków została już przełamana w drugim konkursie przeprowadzonym 30 grudnia 1979 w Oberstdorfie (pierwszy konkurs Turnieju Czterech Skoczni). Wtedy zwyciężył Niemiec z NRD Jochen Danneberg. Natomiast pierwszym Polakiem, który stanął na podium konkursu Pucharu Świata, był Piotr Fijas. 6 stycznia 1980 roku w Bischofshofen zajął trzecie miejsce. Triumfował wtedy inny Niemiec z NRD Martin Weber. W piątek w Lahti zwyciężył Austriak Stefan Kraft. Miał dwie równe próby, obie po 129,5 m. Na drugiej pozycji uplasował się Niemiec Karl Geiger, a na trzeciej Norweg Daniel-Andre Tande. Kamil Stoch był piąty, a Dawid Kubacki szósty. Tylko ta dwójka z ekipy "Biało-Czerwonych" awansowała do serii finałowej. Pozostali odpadli, w niedzielę będą mieli kolejną szansę na poprawienie swoich lokat w klasyfikacji pucharowej. Niedzielny konkurs, zaplanowany na 15.30, poprzedzą kwalifikacje (godz. 14.00), w których wystąpi siedmiu Polaków. Kraft po zwycięstwie w piątek umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej PŚ. Austriak ostatnio jest w wyśmienitej formie. Na podium stał w ośmiu z dziewięciu minionych konkursów, a cztery z nich wygrał. Nad drugim Geigerem ma 138 punktów przewagi. Do zakończenia cyklu 2019/20 pozostało już tylko pięć indywidualnych startów, co oznacza, że praktycznie już tylko ci dwaj skoczkowie liczą się w walce o Kryształową Kulę. Trzeci Kubacki traci bowiem do lidera aż 426 pkt. wha/ sab/ Na następnej stronie klasyfikacje generalne Pucharu Świata i Pucharu Narodów.