Puchar Świata w skokach - kwalifikacje w Falun: Polacy w komplecie, Stoch deklasuje
Sześciu polskich skoczków wystartuje w środowych zawodach Pucharu Świata w szwedzkim Falun (godz. 16.30). Kwalifikacje wygrał Jernej Damjan. Nie musiał brać w nich udziału Kamil Stoch, ale zdecydował się skoczyć i zdeklasował rywali osiągając 129,5 m!
Po słabych skokach pierwszych zawodników, 115,5 m osiągnął Roman Koudelka. Czech otrzymał 110,6 pkt i objął pewne prowadzenie. O cztery metry jego wynik poprawił Fin Lauri Asikainen (117,5 pkt).
Kolejni zawodnicy skakali bardzo słabo i nie potrafili nawet zbliżyć się do wyników Koudelki i Asikainena. Ze swojej próby nie mógł być zadowolony także 22. skoczek w stawce - Anders Jacobsen. Norweg osiągnął zaledwie 116 m (108,9 pkt).
Pierwszy z naszych reprezentantów - Dawid Kubacki wypadł dobrze na tle poprzedzających go skoczków. Skoczył 119,5 m i do objęcia prowadzenia zabrakło mu zaledwie 0,9 pkt. Oczywiście, zapewnił sobie awans do środowego konkursu, a kwalifikacje zakończył na 6. pozycji.
Startujący z numerem 32. Norweg Ole Marius Ingvaldsen upadł po lądowaniu, ale nic poważnego mu się nie stało.
Klemens Murańka skoczył 111 m i z notą 98,8 pkt był 17. po próbach 35 zawodników, a to oznaczało, że może być pewny awansu do konkursu. Sklasyfikowano go na 30. miejscu.
Długo nie oglądaliśmy dalekich skoków. Dopiero Niemiec Andreas Wank przekroczył barierę 120 m (120,5 m i 117,4 pkt). Tyle samo osiągnął Anssi Koivuranta, ale Fin otrzymał wyższe noty (120,2 pkt) i został nowym liderem. Mizernie wypadł Andreas Kofler. Austriak wygrał 3. serię próbą, a w kwalifikacjach osiągnął zaledwie 108,5 m.
Skaczący z 49. numerem na plastronie Piotr Żyła osiągnął 113,5 m, co dało mu 103 pkt i awans do konkursu (22. miejsce). Znacznie lepiej spisał się Maciej Kot. Skoczył 120,5 m, a nota 119,9 pkt dała mu 2. pozycję po skokach 50 zawodników. Ostatecznie zajął 3. miejsce. Pewny awans po swoim skoku był także Jan Ziobro (116,5 m i 110,4 pkt - 10. miejsce).
Nowym liderem został Jernej Damjan. Słoweniec wylądował na 122. metrze (122,4 pkt). Pecha miał ostatni zawodnik, który musiał przebijać się przez kwalifikacje - Taku Takeuchi. Skoczył 117,5 m, ale upadł po lądowaniu. Skocznię opuścił jednak o własnych siłach. Kwalifikacje wygrał więc Damjan.
Z zawodników czołowej dziesiątki PŚ, którzy nie musieli brać udziału w kwalifikacjach, po 124 m zaliczyli Austriacy: Thomas Diethart i Gregor Schlierenzauer, jednak były to odległości aż o 5,5 m gorsze od Kamila Stocha. Nasz dwukrotny mistrz olimpijski z Soczi i lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata utrzymuje wysoką formę i potwierdził, że jest głównym faworytem do zwycięstwa w środę.
W klasyfikacji generalnej PŚ Stoch ma 13 punktów przewagi nad Słoweńcem Peterem Prevcem. Do końca cyklu pozostało osiem konkursów.
3. Maciej Kot
6. Dawid Kubacki
10. Jan Ziobro
22. Piotr Żyła
30. Klemens Murańka
środa, 26 lutego
15.30 - seria próbna
16.30 - konkurs