Był 17 marca 1996 roku. Ze skokami narciarskimi właśnie żegnał się słynny Jens Weissflog, wielki idol Małysza. Konkurs na skoczni w Oslo zamykał sezon Pucharu Świata i właśnie w takich okolicznościach na najwyższym stopniu podium stanął 18-latek z Polski. Nasz kraj od dziesięciu lat i czasów Piotra Fijasa czekał na sukces w zawodach PŚ i oto narodził się wielki talent, który w tak młodym wieku zaczął stawiać czoła najlepszym. Małysz już wcześniej trzykrotnie stawał na podium zawodów PŚ, ale w Oslo po raz pierwszy triumfował. Odejście Weissfloga (szóste miejsce Niemca na pożegnanie) i sukces Małysza nazwano "zmianą warty". Małysz zakończył sezon na siódmym miejscu w klasyfikacji generalnej PŚ. Rok później był 10. Ale w kolejnych latach przyszła zapaść, kiepskie wyniki i myśli o zakończeniu kariery. Na szczęście wszystko zmieniło się w sezonie 2000/01, gdy Małysz oczarował świat i rozpoczął niewiarygodne pasmo sukcesów, trwające aż 10 lat. WS Na następnej stronie klasyfikacje generalne Raw Air, Pucharu Świata, Pucharu Narodów i PŚ w lotach.