Liderem po pierwszej serii był Austriak Clement Leitner (136 m i 140,4 pkt.), ale różnice w czołówce były niewielkie. Pilch osiągnął 129,5 m, co przełożyło się na notę 135,2 pkt. i dziewiąte miejsce. Osiemnasty był Aleksander Zniszczoł (131 m i 130,7 pkt.). Awans do serii finałowej, z 26. miejsca, wywalczył także trzeci z naszych reprezentantów - Przemysław Kantyka (124,5 m i 121,8 pkt.). Podobnie jak dzień wcześniej na pierwszej serii zawody zakończyli - Klemens Murańka (34. miejsce; 125 m i 120,1 pkt.) oraz Paweł Wąsek (37. lokata; 122,5 m i 116,7 pkt.). Kantyka świetnie zaprezentował się w drugiej serii i dzięki skokowi na 133,5 m awansował na 20. miejsce. Zniszczoł osiągnął 129,5 m i zajął 19. pozycję. Pilch "odpalił" na 137,5 m, dzięki czemu przejął pozycję lidera. Z prowadzenia zepchnął go Austriak Ulrich Wohlgenannt. Prowadzący po pierwszej serii Leitner zepsuł skok (121 m) i spadł na 12. pozycję. Pilch umocnił się na pozycji lidera "generalki". Drugiego w klasyfikacji Jonathana Learoyda wyprzedza o 141 punktów. Trener naszej narodowej kadry Stefan Horngacher zapowiedział już, że Pilch dołączy do reprezentacji Polski na trzeci konkurs Turnieju Czterech Skoczni - w Innsbrucku (3-4 stycznia). Będzie to jego debiut w zawodach Pucharu Świata. Wyniki: 1. Ulrich Wohlgenannt (Austria) 276,3 pkt (132,5 i 135,5 m) 2. Tomasz Pilch (Polska) 269,1 (129,5 i 137,5) 3. Marius Lindvik (Norwegia) 268,9 (137,5 i 127,5) ... 19. Aleksander Zniszczoł (Polska) 250,4 (131 i 129,5) 20. Przemysław Kantyka 248,2 (124,5 i 133,5) 34. Klemens Murańka 120,1 (125) 37. Paweł Wąsek 116,7 (122,5) Klasyfikacja generalna: 1. Pilch 397 pkt. 2. Jonathan Learoyd (Francja) 256 3. Lindvik 236 ... 31. Zniszczoł 37 40. Wąsek 19 41. Murańka 18 48. Kantyka 13 MZ