"Biało-czerwoni" jeszcze nigdy nie byli w tak komfortowej sytuacji. Wreszcie, w dodatku na swojej "domowej" skoczni w Zakopanem, z racji liderowania w generalce, będą kończyli każdą serię skoków, znając rezultaty swoich rywali. Co więcej, Polacy na czele z Kamilem Stochem, będą jednymi z głównych faworytów do zwycięstwa w drużynówce. Nie tylko forma skoczka z Zębu, ale także dyspozycja pozostałych naszych reprezentantów Piotra Żyły, Dawida Kubackiego i Macieja Kota, daje uzasadnione nadzieje na wspaniałą wiktorię w Zakopanem. Przypomnijmy, że historyczny triumf naszych Orłów w drużynowym konkursie Pucharu Świata, nastąpił na początku tego sezonu, w Klingenthal. W serii próbnej Kamil Stoch zajął 4. miejsce, Piotr Żyła był ósmy, Maciej Kot jedenasty, a Dawid Kubacki uplasował się na 15. miejscu. Wygrał Austriak Michael Hayboeck, ale najdłuższym skokiem popisał się Andreas Wellinger. Niemiec skoczył 137 m i uzyskał notę tylko o 0,1 pkt niższą od zwycięzcy. Wyniki Polaków w serii próbnej: Piotr Żyła 92,4 pkt (131 m) Maciej Kot 91,3 pkt (124 m) Dawid Kubacki 86,7 pkt (121,5 m) Kamil Stoch 97,7 pkt (130,5 m)