Ze względu na fatalne warunki pogodowe piątkowe kwalifikacje zostały przełożone na kolejny dzień - na 14.30 w sobotę. W kwalifikacjach uczestniczyło 66 zawodników. Na szczęście podczas sobotnich kwalifikacji wiatr nie przeszkadzał już tak bardzo i zostały rozegrane bez żadnych przeszkód. Jako pierwszy z Polaków swoich sił próbował Jakub Wolny. Po skoku na 118,5 m zachwycony być nie mógł, ale ostatecznie, rzutem na taśmę, dał mu on awans do jutrzejszego konkursu indywidualnego. Bardzo dobry skok na 135 m oddał Stefan Hula i z notą 128,9 pkt objął prowadzenie w klasyfikacji. Zadowolony mógł być także Maciej Kot, który po skoku na odległość 131,5 m ustępował jedynie Huli. Hulę "przeskoczył" dopiero Kubacki, po skoku którego mieliśmy trzech Polaków na trzech czołowych lokatach. Kubacki uzyskał odległość aż 139 m. Po chwili "Biało-Czerwoni" zajmowali już cztery pierwsze miejsca. Piotr Żyła z obniżonego rozbiegu wylądował na 135 m i został sklasyfikowany jedynie za Kubackim. Bardzo daleko skoczył też Kamil Stoch, aż na odległość 137,5 m, ale miał problemy przy lądowaniu. Dalej od Polaków poszybował jedynie Norweg Johann Andre Forfang, który zwyciężył w kwalifikacjach. "Biało-Czerwonych" rozdzielił też Richard Freitag, który zajął trzecią pozycję. Niedzielny konkurs rozpocznie się o godzinie 15.30. Transmisja w Eurosporcie.