Jako pierwszy z Polaków w kwalifikacjach zaprezentował się Murańka. Skoczył 134 metry i z notą 124,5 punktu był drugi, tylko za Cenem Prevcem, a ostatecznie uplasował się na 12. miejscu. Jan Ziobro nie osiągnął tak dobrego wyniku jak Murańka (130 metrów, 112,9 pkt), ale dało mu to pewny awans do konkursu, a w kwalifikacjach 27. pozycję. Bardzo dobrze spisał się Piotr Żyła, który skoczył 134,5 metra i z notą 131,7 pkt został nowym liderem. Nikt już go nie wyprzedził i Polak wygrał kwalifikacje w Trondheim. Żyła o 0,2 pkt wyprzedził Słoweńca Jurija Tepesza, również 134,5 m, a także Japończyka Daikiego Ito (133 m/130,4 pkt). W kwalifikacjach ze swojego skoku zrezygnował Stoch, który był pierwszym zawodnikiem, który nie musiał się martwić o awans. W ślady Polaka poszli również: Japończyk Noriaki Kasai, Norweg Anders Fannemel i Niemiec Severin Freund. Z zawodników, którzy nie musieli się kwalifikować, najdłużej skoczył Austriak Stefan Kraft (139,5 metra), który jest liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Półtora metra mniej osiągnął Słoweniec Peter Prevc. "Biało-czerwoni" spisali się dobrze także podczas wcześniejszych piątkowych treningów. Najlepiej z nich zaprezentował się Murańka. W pierwszym treningu zajął co prawda 22. miejsce (133,5 metra), ale w drugim był już drugi skacząc 137 metrów. Żyła lepiej spisał się również podczas drugiego treningu, kiedy był siódmy (137,5 metra). Na pierwszym treningu był 16. (131 metrów). Ziobro dwa razy plasował się w środku stawki. Podczas pierwszego treningu zajął 29. miejsce (130,5 metra), a na drugim uplasował się na 38. pozycji (116,5 metra). Stoch, który wraca do zdrowia po infekcji, zaprezentował się tylko na pierwszym treningu, kiedy był siódmy skacząc 133,5 metra. Początek konkursu w Trondheim o 19. Transmisje w Eurosporcie i TVP 1.