Zawody były wielokrotnie przerywane i wznawiane. Wiał bardzo silny wiatr i wielu skoczków miało fatalne warunki w trakcie swoich prób. Ostatecznie odbyła się tylko jedna seria, w której najlepszy okazał się Biegun. Kofler przy skoku dostał boczny podmuch wiatru, ale wylądował bezpiecznie. Dopiero później jedna z jego nart zakantowała, a Austriak upadł i uderzył o bandę. Zeskok opuścił na noszach i został odwieziony do szpitala. Po badaniach opuścił go jednak i wraz z kolegami z reprezentacji udał się w podróż powrotną do Austrii. Kolejne zawody odbędą się w kolejny weekend w fińskim Kuusamo. Jeszcze nie wiadomo, czy Kofler tam poleci.