Nie wszyscy fani skoków mają powody do zadowolenia przed zbliżającym się Pucharem Świata w Zakopanem. Choć w kwalifikacjach do niedzielnego konkursu wystąpi aż 12 reprezentantów Polski i jest zatem komu kibicować, to decyzję o odpuszczeniu zawodów na Wielkiej Krokwi podjęto względem kilku zawodników ze światowej czołówki. Do Zakopanego nie przyjadą Andreas Wellinger, Severin Freund, Daniel-Andre Tande, Peter Prevc oraz Gregor Schlierenzauer. U wszystkich powodem absencji jest niska forma. Schlierenzauera trudno w tym sezonie dostrzec na skoczni. Swój ostatni start w Pucharze Świata zanotował w Niżnym Tagile, zaś najlepszym osiągniętym rezultatem, którym w tym sezonie może się pochwalić jest 12. miejsce w Kuusamo. Austriak skupia się teraz na startach w zawodach drugoligowych, czyli w Pucharze Kontynentalnym, w którym po przerwie zresztą też nie błyszczy. Andreas Wellinger został wyparty ze składu na zakopiańskie konkursy przez swojego młodszego kolegę z kadry Constantina Schmida. Ostatnie występy utytułowanego Niemca w Predazzo skończyły się na 26. miejscu. Złoty medalista olimpijski z Pjongczangu odnotował w tym sezonie jedno miejsce na podium. W fińskim Kuusamo był drugi. Teraz szuka formy, opuszczając starty w Polsce. Wśród Niemców zabraknie też Severina Freunda, dla którego obecny sezon nie należy do udanych. Dotychczas jego najwyższą lokatą było 22. miejsce w Niżnym Tagile. Do drugiej serii Freund awansował tylko trzykrotnie, a swoje pucharowe starty zakończył w Garmisch-Partenkirchen. Kibice będą musieli obejść się również bez Petera Prevca. Słoweniec nie potrafi w tym sezonie odlecieć, a swój kredyt zaufania stracił ostatecznie po startach we włoskim Predazzo, gdzie zajął kolejno 40. i 53. pozycję. Ostatnim z pechowców bez formy jest Daniel-Andre Tande. Norweg do tej pory tylko dwa razy zasilił grono najlepszej trzydziestki. Tande nie pojawił się zresztą już w Predazzo, a jego aktualny dorobek to zaledwie 17 punktów w klasyfikacji generalnej. Pomimo nieobecności znanych nazwisk, kibice i tak będą świadkami wielkiego widowiska. Fani z Polski mogą kibicować aż 12-osobowej grupie "Biało-Czerwonych", którzy w piątek zmierzą się w kwalifikacjach. Wśród powołanych znaleźli się: Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Jakub Wolny, Stefan Hula, Maciej Kot, Przemysław Kantyka, Klemens Murańka, Tomasz Pilch, Andrzej Stękała, Aleksander Zniszczoł oraz Paweł Wąsek. Aleksandra Bazułka