Miejsce zajęte przez zawodniczkę ze Szczyrku w zawodach Pucharu Świata w Oberstdorfie, to najlepszy polski wynik w historii kobiecej rywalizacji w imprezie tej rangi. Wygrała Austriaczka Chiara Hoelzl, przed Norweżką Maren Lundby i Austriaczką Maritą Kramer. "Miejsce, które zajęła Kinga jest rewelacyjne, a przecież niewiele brakowało, a byłoby jeszcze lepiej. Zaczyna procentować systemowa, dobra praca Łukasza Kruczka" - powiedział PAP Wąsowicz. Jego zdaniem, już wkrótce powinna także zacząć punktować systematyczne w zawodach PŚ Anna Twardosz i być może Joanna Szwab. W niedzielę ta pierwsza zajęła 38. miejsce, zaś druga nie przebrnęła kwalifikacji. Wąsowicz liczy, że do tej trójki "dojdzie" Nicole Konderla. "Jeśli postępy będą nadal postępować w takim tempie, to niedługo będziemy liczyć się w walce o najwyższe miejsca w rywalizacji drużyn mieszanych" - dodał szef Śląsko-Beskidzkiego Związku Narciarskiego. W klasyfikacji generalnej PŚ kobiet w skokach narciarskich po jedenastu konkursach prowadzi Hoelzl, która ma 15 punktów przewagi nad Lundby. Rajda jest 22. Kruczek został zatwierdzony jako trener kadry narodowej kobiet wiosną 2019 r. autor: Rafał Czerkawski