Przed nami kolejne wielkie emocje ze skokami narciarskimi w Zakopanem. W piątek 18 stycznia na skoczni im. Stanisława Marusarza odbędą się kwalifikacje, dzień później konkurs drużynowy, a w niedzielę zawody indywidualne. W piątek i sobotę, z powodu śmiertelnego ataku na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza i ogłoszonej przez prezydenta RP Andrzeja Dudy żałoby narodowej, organizatorzy zrezygnują z oprawy muzycznej. Mimo wszystko publiczność znów powinna wypełnić Wielką Krokiew do ostatniego miejsca. Tymczasem w rozmowie z szefem sportu w TVP Markiem Szkolnikowskim rządzący światowymi skokami od 1992 roku Walter Hofer sięgnął pamięcią wstecz, wspominając postać Adama Małysza. - Z trenerami zawsze miałem na pieńku, a z zawodnikami nigdy. To, co Adam Małysz zrobił dla skoków, jest niezwykłe i mogę go śmiało nazwać ambasadorem skoków - powiedział Austriak, stojący na czele cyklu Pucharu Świata. W kontekście "Orła z Wisły" 64 letni Hofer, który w ubiegłym roku potwierdził, że po sezonie 2019/20 przestanie pełnić funkcję dyrektora Pucharu Świata w skokach, przywołał pewną intrygującą historię. Dotyczy ona wydarzeń sprzed lat, które mogły być ciosem dla naszego sportu narodowego. - Zanim trafiłem do FIS-u, w Zakopanem byłem tylko raz, w 1991 roku. Pracowałem wtedy z niemiecką reprezentacją i te zawody były zorganizowane koszmarnie. Wiele lat później byłem za tym, żeby odebrać Zakopanemu Puchar Świata. Lech Nadarkiewicz (zmarły w 2010 roku - przyp. AG) i Andrzej Kozak, którzy byli przedstawicielami Polskiego Związku Narciarskiego, byli na mnie bardzo źli. Strasznie nas krytykowali, ale po jakimś czasie zaczęli się zastanawiać, co należy zrobić, by uratować konkursy. Wtedy zaproponowałem inspekcję, której początkiem było spotkanie w kafejce na starej skoczni. Na ścianie zobaczyłem zdjęcie, na którym skacze zawodnik, a w tle widać sto tysięcy widzów. Nie byłem w stanie uwierzyć, że to Zakopane... Okazało się, że to zdjęcie z lat 60. I wtedy dostrzegłem ogromny potencjał w tym regionie. Z Lechem i Andrzejem stworzyliśmy plan pięcioletni. W pierwszym sezonie zajęliśmy się sprawami sportowymi, profilem skoczni i rozbiegiem. Rok później powstała strefa z domkami dla ekip, kolejny rok to projekt stadionu, a w czwartym roku pomyśleliśmy o infrastrukturze dla telewizji i mediów. Ostatni rok to oświetlenie. Wszyscy zgodzili się na taki plan działania i wtedy pojawił się on: Adam Małysz - opowiedział dyrektor w wywiadzie, opublikowanym na stronie sport.tvp.pl. Ostatnią imprezą, przy jakiej Hofer będzie pracował, będą mistrzostwa świata w lotach w słoweńskiej Planicy w marcu 2020. Przed rozpoczynającymi się w piątek zmaganiami, gorący apel do wszystkich kibiców wystosował burmistrz Zakopanego, aby z uwagi na trudne warunki drogowe, zalegający śnieg i zamknięcie niektórych ulic, poruszać się po Zakopanem pieszo lub komunikacją zbiorową. Art