Już wcześniej zaplanowano, że w Trondheim odbędzie się jeden konkurs w środę, a dwa w Vikersund w najbliższy weekend. "Jesteśmy gotowi pod każdym względem i prowadzimy intensywne rozmowy z norweską federacją (NSF)" - powiedział przewodniczący komitetu organizacyjnego w Vikersund. Terje Lund z NSF wyjaśnił, że jeżeli chodzi o Trondheinm, to jest zbyt mało czasu. "W przypadku Vikersund mamy go więcej i biorąc pod uwagę przygotowania techniczne wystarczy wcisnąć dodatkowe zawody w piątek zamiast planowanych kwalifikacji". Podkreślił, że Trondheim, pomimo że jest bardzo zainteresowane, raczej nie wchodzi w grę, nie ze względu na kwestie czysto organizacyjne, ale z powodu całego aparatu reklamowo-rynkowego, który potrzebuje czasu. "Konieczna byłaby sprzedaż miejsc reklamowych na numerach startowych, planszach i tym podobne, a co najważniejsze, sponsorzy, którzy zapłacili za miejsca reklamowe w Oslo-Holmenkollen, gdzie zawody w niedzielę zostały odwołane, też posiadają swoje żądania i pierwszeństwo" - wyjaśnił. Zbigniew Kuczyński