W tym sezonie podopieczni trenera Stefana Horngachera wygrali już zespołową rywalizację w innej niemieckiej miejscowości - Klingenthal. Był to pierwszy drużynowy triumf Polaków w historii Pucharu Świata. Powtórzenie tego sukcesu wydaje się realne. Biało-czerwoni prowadzą w klasyfikacji Pucharu Narodów, a w czołowej dziesiątce klasyfikacji generalnej PŚ jest ich trzech - lideruje Stoch, Kot zajmuje piąte, a Żyła - dziewiąte miejsce. Dawid Kubacki plasuje się na 19. pozycji. W Zakopanem Polacy, startując w tym samym składzie co w Willingen, przegrali z Niemcami o 5,1 pkt. O niepowodzeniu zdecydowały słabsze próby Kubackiego i Stocha w pierwszej serii skoków. Stoch od początku roku utrzymuje znakomitą formę. Triumfował w czterech ostatnich konkursach indywidualnych PŚ: w Bischofshofen, dwukrotnie w Wiśle oraz w Zakopanem. W piątek przy okazji kwalifikacji, w których nie musiał startować, oddał zdecydowanie najdłuższy skok - 145 m. Zawody drużynowe rozpoczną się o godz. 16.