W konkursie startuje pięciu polskich skoczków: Kamil Stoch, Maciej Kot, Piotr Żyła, Dawid Kubacki oraz Jan Ziobro. Ten ostatni w kwalifikacjach zajął 14. miejsce. Zawody są zaliczane do cyklu Raw Air, którego pula nagród wynosi 100 tysięcy euro. Zwycięzca zgarnie 60 tysięcy euro.Polacy na skoczni Holmenkollbakken w sobotę zajęli trzecie miejsce w konkursie drużynowym. Faworytem niedzielnych zawodów jest Austriak Stefan Kraft, który w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata goni liderującego Kamila Stocha. W serii próbnej najlepszy z Polaków Piotr Żyła zajął 8. miejsce (126 m). Wygrał Norweg Johann Andre Forfang, który poszybował na odległość 136 m. Lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Kamil Stoch był 11. (123,5 m). Czy Stoch odeprze atak będącego w świetnej formie Austriaka Stefana Krafta? Szykują się wielkie emocje! Pierwsza seria Zawody z 11. platformy startowej rozpoczął Norweg Joacim Oedegaard Bjoereng, uzyskując odległość 109,5 m. Tyle samo skoczył pierwszy podopieczny trenera Łukasza Kruczka, Włoch Alex Insam, ale ze słabszą notą został sklasyfikowany na ostatnim miejscu. Po skokach dziesięciu zawodników ze sporą przewagą prowadzi Norweg Joakim Aune, który na razie jako jedyny przeskoczył punkt "K" (120,5 m) i z notą 108,3 pkt wyprzedza drugiego Słoweńca Tilena Bartola aż o 13,4 pkt.Drugą pozycję objął skaczący z 13. numerem Słoweniec Anze Semenic, lądując na 117 m (99,8 pkt). Zawód kibicom sprawiła legenda fińskich skoków Janne Ahonen, notując tylko 107,5 m (14. miejsce), czym pozbawił się szans na awans do serii finałowej. Z 19. numerem, na raty z powodu warunków atmosferycznych, na belce startowej siadał Norweg Johann Andre Forfang. Zwycięzca serii próbnej (136 m) oddał bardzo słaby skok w konkursie. Odległość 114,5 m pozwoliła mu wprawdzie wskoczyć na 2. miejsce, ale to dużo poniżej możliwości i oczekiwań Norwega. Pierwszym skoczkiem, który awansował do serii finałowej, był Gregor Schlierenzauer. Austriak doleciał do 121 m i z notą 110 pkt objął prowadzenie. Lądowaniem na dwie nogi, poza zieloną linią (121 m) nie popisał się Simon Ammann. Mimo to Szwajcar o jeden punkt uplasował się za Schlierenzauerem.Najdłuższy skok pierwszej serii błysnął Taku Takeuchi (122,5 m) i objął prowadzenie (113,3 pkt). Zawiódł pierwszy z "Biało-czerwonych" Jan Ziobro. Polak skoczył zaledwie 109,5 m, co dało mu dopiero 24. miejsce i pozbawiło szans awansu do serii finałowej. Nowym liderem został Japończyk Daiki Ito, który uzyskał zdecydowanie najlepszą odległość (127,5 m) i z notą 123 pkt wyprzedził rodaka Takeuchiego o 9,7 pkt.Japończyków rozdzielił Norweg Robert Johansson (126 m, 119,8 pkt). Za krótko, by namieszać w czołówce, skoczył Dawid Kubacki. Zawodnik z Nowego Targu uzyskał 120,5 m i wskoczył na 5. miejsce.Dobry skok (124,5 m; 116,9 pkt) oddał Andreas Stjernen, plasując się na trzecim miejscu. Dobrze, ale nie bardzo dobrze spisał się Piotr Żyła. Popularny "Wiewiór" poleciał na 124 m i zameldował się na czwartym miejscu, ze stratą 6,3 pkt do Ito.Żyłę na piąte miejsce "strącił" Markus Eisenbichler. Niemiec osiągnął 125,5 m, wskakując za plecy ciągle prowadzącego Japończyka Ito. Do końca pierwszej serii zostało pięciu zawodników, w tych dwóch Polaków!Fenomenalny skok na 133,5 m Niemca Andreasa Wellingera, który jako pierwszy przeskoczył 130 m i oczywiście objął prowadzenie z przewagą 12 pkt. Maciej Kot długo wstrzymany na belce startowej i oddał bardzo słaby skok, jak na siebie. 117 m dało Kotowi dopiero 22. miejsce. To duże rozczarowanie.Nieporównywalnie lepiej spisał się Norweg Daniel Andre Tande (128,5 m), co dało mu trzecie miejsce. 130 m uzyskał goniący Stocha Austriak Stefan Kraft. Lider Raw Air zajmuje 2. miejsce.Odpowiedź Kamila Stocha była słabsza niż wszyscy oczekiwali. Skok na 126 m dał Kamilowi 5. miejsce, ze stratą aż 14 pkt do Wellingera.Do drugiej serii awansowało czterech Polaków, ta sztuka nie udała się tylko Janowi Ziobro. Na półmetku rywalizacji Kamil Stoch zajmuje 5. miejsce (126 m; 121 pkt), Piotr Żyła 9. (124 m; 116,7 pkt), Dawid Kubacki 16. (120,5 m; 109,1 pkt), Maciej Kot 25. (117 m; 103 pkt). Poza finałową trzydziestką na 46. miejscu uplasował się Jan Ziobro (109,5 m; 80,3 pkt).Prowadzi Niemiec Andreas Wellinger (133,5 m; 135 pkt), drugi jest Austriak Stefan Kraft (130 m; 133,3 pkt), a trzeci Japończyk Daiki Ito (127,5 m; 123 pkt). Druga seria Serię finałową rozpoczął z 12. platformy startowej Słoweniec Tilen Bartol, uzyskując odległość 117 m.Po wpadce w pierwszej serii zrehabilitował się Norweg Johann Andre Forfang. Zwycięzca serii próbnej (136 m) skoczył 129,5 m i udowodnił, że próba w pierwszej serii była wypadkiem przy pracy. Winy odkupił także Maciej Kot, choć skok Polaka nie był aż tak imponujący. Kot uzyskał 125,5 m, wskakując na drugie miejsce (strata 2,3 pkt).Kot przesuwa się w górę w klasyfikacji, bo skaczący po nim zawodnicy oddają słabsze próby i po jedenastu skokach nasz Orzeł utrzymywał 2. miejsce. Najbliższej naszego zawodnika był weteran Noriaki Kasai, ale przegrał o 0,9 pkt. Piętnastym skoczkiem w serii finałowej był Simon Ammann, ale Szwajcar nie odrobił pozycji (122 m) i po swoim skoku został sklasyfikowany na 5. miejscu.Strat nie odrobił Dawid Kubacki. Polak uzyskał tylko 118 m i spadł na 9. pozycję. Niewiele lepiej spisał się Schlierenzauer (119,5 m), ale to wystarczyło, by wyprzedzić Kubackiego o dwa miejsca.Ale szczęście Macieja Kota! Francuz Vincent Descombes Sevoie był o włos, by wyprzedzić Polaka, ale przegrał o 0,1 pkt. Nasz zawodnik po dwudziestu jeden skokach nadal jest wiceliderem. W najgorszym razie Kot zajmie 11. miejsce, a po pierwszej serii był dopiero 25. Nowym liderem (123 m) został Austriak Manuel Fettner, z przewagą 3,1 pkt nad Forfangiem.Piotr Żyła nie zdołał osiągnąć wymaganej granicy, a jego próba pozostawiła wiele do życzenia. Polak skoczył tylko 119,5 pkt i o 0,5 pkt przegrał z Fettnerem. Norweg Andreas Stjernen (126 m) został nowym liderem z wielką przewagą 14 pkt nad Fettnerem.Do końca pozostały skoku sześciu najlepszych po pierwszej serii. Ładny skok oddał Markus Eisenbichler (128,5 m) i objął prowadzenie. Dramatyczny skok Kamila Stocha! Polak walczył nad bulą, bardziej niż o odległość, o bezpieczne wylądowanie. Stąd odległość tylko 114,5 m i dopiero 18. miejsce.Trzeci po pierwszej serii Daiki Ito skoczył 124,5 m i objął pozycję wicelidera, za Eisenbichlerem. Wicelider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Stefan Kraft skoczył fenomenalnie! 132 m wysforowały Austriaka na zdecydowanie prowadzenie z przewagą 23,4 pkt.Lider pierwszej serii Andreas Wellinger nie wytrzymał próby nerwów skoczył za krótko, by odnieść zwycięstwo. Odległość 127 m pozwoliła mu zająć "tylko" drugie miejsce. Konkurs w Oslo-Holmenkollen wygrał Stefan Kraft (267,5 pkt), drugie miejsce zajął Andreas Wellinger (258,6 pkt), a na najniższym stopniu podium stanął Markus Eisenbichler (244,1 pkt). Kraft umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji turnieju Raw Air, a co istotniejsze dopiął swego i wyprzedził Kamila Stocha w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Austriak odrobił do Polaka 60 punktów, a jego przewagę nad Stochem wynosi teraz 31 pkt. Miejsca Polaków w Oslo: 9. Piotr Żyła (227,2 pkt) 124 m - 119,5 m 11. Maciej Kot (222,3 pkt) 117 m - 125,5 m 22. Kamil Stoch (211,2 pkt) 126 m - 114,5 m 23. Dawid Kubacki (211 pkt) 120,5 m - 118 m 46. Jan Ziobro (80,3 pkt) 109,5 m AG