- Fajny to był skok, cieszyłem się nim, ale byłem zły po lądowaniu, że nie udało się uzyskać 230 metrów - mówił Hula. - Natomiast w konkursie pierwszy skok mocno popsułem, drugi był całkiem niezły. Szkoda, że nie udały mi się dwa takie - przyznał polski skoczek, który skończył go na 21. pozycji.- Stefan oddał dobre skoki, choć pierwszy nie był perfekcyjny, ale za to drugi stał na dobrym poziomie - ocenił selekcjoner Stefan Horngacher.Hula będzie walczył o dalsze skoki.- Zostały jeszcze dwa dni, dobrze się tutaj lata, pogoda jak na razie dopisuje. Na pewno powalczę o rekord życiowy, nie poddam się, dam z siebie to, co najlepsze i przy sprzyjających warunkach może się uda - stwierdził. Jak ocenia warunki panujące na Letalnicy?- Troszkę kręci raz tak, raz tak, nie jest do końca sprawiedliwie, na mamucich skoczniach czasami to dużo znaczy - powiedział Hula."Biało-Czerwoni" walczą też z Niemcami o drugie miejsce w Pucharze Narodów. Na dwa konkursy przed zakończeniem sezonu tracą do nich zaledwie 110 punktów. - Jest szansa, trzeba wykonać porządnie swoją pracę - mówił Hula.Jak skoczek ocenia kończący się sezon?- Jest zmęczenie, bo to był długi sezon, były bardzo ważne imprezy, to wszystko nakłada się na siebie, ale ogólnie forma fizyczna jest dalej bardzo dobra, choć przychodzi takie psychiczne lekkie zmęczenie, że jest tego wszystkiego po prostu dużo - stwierdził Hula.Z Planicy Paweł Pieprzyca