"Biało-czerwoni" w składzie: Kamil Stoch, Maciej Kot, Piotr Żyła i Dawid Kubacki nie dali szans rywalom w niemieckim Klingenthal. W poprzednich latach nasi skoczkowie stawali na podium konkursów drużynowych PŚ i mistrzostw świata, ale nigdy nie zajęli pierwszego miejsca. - Dla Polski to był na pewno najlepszy konkurs w historii, bo nigdy wcześniej Polacy nie wygrali zawodów drużynowych Pucharu Świata. Jesteśmy naprawdę bardzo szczęśliwi - mówi trener Horngacher, cytowany na stronie PZN. - Cieszę się, że jestem pierwszym trenerem reprezentacji Polski, którego drużyna wygrała zawody. Napisaliśmy historię - podkreśla Austriak.- Chciałbym podkreślić, że cała drużyna skakała na bardzo wysokim poziomie. Już w Kuusamo widziałem, że jesteśmy w dobrej formie, ale wyniki tego nie pokazały. Tutaj mieliśmy za sobą dobre treningi i kwalifikacje, które zresztą wygrał Kamil. Wszyscy byli skoncentrowani na swojej pracy, którą mieli wykonywać na skoczni i zrobili to świetnie - ocenił szkoleniowiec. - Oddali osiem stabilnych skoków na wysokim poziomie bez żadnych błędów i to dało nam w sobotę zwycięstwo. W dodatku to był totalnie sprawiedliwy konkurs, było praktycznie bezwietrznie i wszystko zależało od dyspozycji zawodników, a nie od warunków. Sobotnie zwycięstwo może otworzyć zawodnikom drzwi do indywidualnych sukcesów w kolejnych konkursach - ma nadzieję Horngacher.