"Biało-Czerwoni" mają trenować na polskim obiekcie ze względu na odwołanie najbliższych zawodów Pucharu Świata w Titisee-Neustadt. - Tak, skocznia jest przygotowana. Teraz odbywa się właśnie trening, a za kilka godzin ma się odbyć kolejna sesja - powiedział dyrektor skoczni w Wiśle-Malince Andrzej Wąsowicz w czwartek we wczesnych godzinach popołudniowych. W treningu nie uczestniczyli najlepsi polscy zawodnicy, lecz uczniowie Szkoły Mistrzostwa Sportowego, członkowie regionalnej kadry oraz reprezentanci Ukrainy. - Rozmawialiśmy z Grzegorzem Sobczykiem (asystent Horngachera - red.). Oni obserwują nas poprzez kamery internetowe. Skocznia jest przygotowana i jeśli podejmą taką decyzje, to mogą przyjeżdżać do nas - dodał Wąsowicz, który nie wykluczył, że do Wisły dotrą również czescy skoczkowie. Na obiekcie, którego jest dyrektorem, odbyły się już w tym sezonie inauguracyjne zawody Pucharu Świata: 17 listopada konkurs drużynowy wygrali Polacy, dzień później w rywalizacji indywidualnej zwyciężył Rosjanin Jewgienij Klimow. Najlepszy z gospodarzy Kamil Stoch zajął czwarte miejsce. Natomiast Sebastian Danikiewicz, dyrektor zakopiańskiego OPO COS powiedział, że Wielka Krokiew będzie w pełni przygotowana dopiero na sobotę. - Wstępnie umawialiśmy się z Polskim i Tatrzańskim Związkiem Narciarskim na to, że oddamy im obiekt na kilka dni przed świątecznym konkursem mistrzostw Polski, jednak w związku z odwołaniem niemieckiej edycji PŚ i mroźną aurą przyspieszyliśmy nasze działania. Jeżeli więc sztab szkoleniowy kadry A podejmie taką decyzję, to skocznia będzie w ten weekend do ich dyspozycji - podkreślił Danikiewicz. Dodał, że dzięki ubiegłorocznej modernizacji zbiornika na wodę i systemu naśnieżania prace postępują zdecydowanie szybciej, co stanowi dodatkowe zabezpieczenie w razie chwilowego załamania pogody. - Jeżeli więc nie zdarzy się jakiś kataklizm typu kilkudniowa kilkunastostopniowa plusowa temperatura czy gwałtowny deszcz, to utrzymanie skoczni na bieżąco w idealnym stanie nie będzie stanowiło najmniejszego problemu, czyli będzie ona gotowa tak do przeprowadzania treningów, jak i zawodów MP oraz oczywiście styczniowych konkursów Pucharu Świata - zapewnił Danikiewicz. We wtorek ogłoszono, że z powodu wysokich temperatur, obfitych opadów deszczu i spodziewanego gwałtownego wiatru Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) odwołała zaplanowane na sobotę i niedzielę zawody PŚ w niemieckim Titisee-Neustadt. Do tej pory w bieżącym sezonie skoczkowie rywalizowali podczas trzech weekendów. Zaczęli 17-18 listopada w Wiśle, później były fińskie Kuusamo i rosyjski Niżny Tagił. Przed świętami Bożego Narodzenia w planach są jeszcze zawody w szwajcarskim Engelbergu 15 i 16 grudnia. Joanna Chmiel, Rafał Czerkawski