Absencję podczas konkursów Pucharu Świata w Lahti zapowiedzieli: Niemiec Markus Eisenbichler oraz słoweński skoczek Timi Zajc. Timi Zajc nie został powołany do startu w najbliższy weekend. Trener Gorazd Bertoncelj zdecydował natomiast o powrocie do pucharowej rywalizacji Petera Prevca oraz Jerneja Damjana. 1 lutego w Oberstdorfie 18-latek Zajc odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w konkursie PŚ. Na niemieckim mamucie prezentował zresztą bardzo dobre próby, plasując się dodatkowo w sobotę na dziewiątej pozycji oraz zajmując w niedzielnym konkursie 13. miejsce. Tydzień wcześniej, w Sapporo, Słoweniec zajął drugie miejsce w jednym z konkursów, co było tym samym pierwszym podium w historii jego pucharowych startów. Zajc stał się niewątpliwie nowym objawieniem trwającego sezonu. Ze startu w fińskim Lahti zrezygnował tez Eisenbichler. Niemiec nie poleci do Lahti, mimo tego, że w miniony weekend dwukrotnie stawał na podium, zajmując trzecie miejsce w piątkowych zawodach oraz wskakując na drugi stopień podium w sobotę. Decyzją trenera reprezentacji Niemiec Wernera Schustera, skoczek odpocznie przed MŚ w Seefeld, które rozpoczną się już 20 lutego. W Lahti przewidziano dwa konkursy - indywidualny i drużynowy. Zgodnie z planem, w piątek o g. 18:00 rozpoczną się kwalifikacje do niedzielnych zawodów. W sobotę o g. 16:30 rozpocznie się pierwsza seria rywalizacji drużynowej, a w niedzielę o g. 16:15 skoczkowie wystartują w zawodach indywidualnych. Trener Stefan Horngacher zdecydował, że w Finlandii wystąpią: Kamil Stoch, Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Maciej Kot, Jakub Wolny oraz Paweł Wąsek. AB