Dla Simona Ammanna bieżący sezon nie jest łatwy. Szwajcar wciąż szuka formy, chcąc znów liczyć się w stawce i walczyć o wysokie lokaty. Kosztem lepszego przygotowania do Turnieju Czterech Skoczni, Ammann odpuścił start w grudniowych mistrzostwach świata w lotach narciarskich. Po nieudanym starcie w turnieju Szwajcar zdecydował się jednak na rezygnację ze startów wśród najlepszych, trening i konkursy w drugiej lidze. Kilka dni temu Ammann znów mógł poczuć smak zwycięstwa. Pozytywnie nastroiło go 11. i 1. miejsce w Pucharze Kontynentalnym w Bischofshofen. To sprawiło, że utytułowany skoczek znów pojawił się na liście startowej Pucharu Świata. W najbliższy weekend szwajcarski mistrz powalczy ze światową czołówką w niemieckim Willingen. To tam rozegrany zostanie turniej Willingen 6, w którego skład wchodzą kwalifikacje oraz dwa konkursy indywidualne. W tym sezonie Simon Ammann jeszcze ani razu nie zdołał wedrzeć się do czołowej trzydziestki, a tym samym zdobyć nawet jednego pucharowego punktu. Najlepsze występy zanotował w Niżnym Tagile oraz Oberstdorfie, gdzie zajął 32. lokatę. AB Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie!Sprawdź!