Schlierenzauer musi pauzować, bo jak wykazały szczegółowe badania ma uszkodzone więzadło boczne w nodze, stłuczoną klatkę piersiową i krwiaka na udzie. Na razie nie wiadomo, czy jeden z najlepszych zawodników w historii zdoła wykurować się na mistrzostwa świata, które na przełomie lutego i marca odbędą się w Lahti. Schlierenzauer, który niedawno wrócił do rywalizacji po leczeniu zerwanych więzadeł krzyżowych w kolanie, w niedzielę zaliczył upadek w kwalifikacjach przed konkursem Pucharu Świata w lotach w Oberstdorfie. Początkowo leżał na zeskoku nieruchomo i szybko został zabrany z niego na noszach. Austriak to triumfator 53 zawodów PŚ, sześciokrotny złoty medalista mistrzostw świata i czterokrotny mistrz świata w lotach. Trener kadry austriackich skoczków narciarskich Heinz Kuttin zdecydował, że w najbliższych dwóch konkursach Pucharu Świata w Sapporo wystąpią: Stefan Kraft, Michael Hayboeck, Manuel Fettner, Markus Schiffner, Clemens Aigner, Stefan Huber i Philipp Aschenwald. W ekipie nie ma kontuzjowanego Schlierenzauera oraz Andreasa Koflera. 27-letni Kofler nie został jednak skreślony w kadry, ma na własnych obiektach przygotowywać się do ewentualnego startu pod koniec lutego w mistrzostwach świata w Lahti. W ekipie austriackiej w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata przed zawodami w Sapporo najwyżej - na trzeciej pozycji jest Kraft, a na piątej Hayboeck.