Drugie miejsce zajął Niemiec Markus Eisenbichler, któremu, podobnie jak Kobayashiemu, udało się ustać lot na 248 m. Trzecie miejsce zajął Słoweniec Timi Zajc (239 m). Czwartą lokatę zajął Austriak Stefan Kraft (232 m), piąty był Słoweniec Domen Prevc (228 m). Za nim uplasowało się dwóch Polaków: Kamil Stoch (224 m) i Dawid Kubacki (229 m). Mimo fenomenalnego lotu na 247,5 m Żyła zajął dopiero 10. miejsce, a to za sprawą niskich not za styl z powodu podparcia tej próby. Rekord życiowy Żyły to 245,5 m w 2017 roku w Vikersund. Do piątkowego konkursu awansowali też: Jakub Wolny (18. miejsce, 209 m) i wracający do Pucharu Świata Maciej Kot (31. miejsce, 215 m). Ta sztuka nie udała się Stefanowi Huli (64. miejsce, 178,5 m). Kwalifikacje oraz sześć serii konkursowych składa się na cykl Planica 7, który w zeszłym roku zakończył się triumfem Stocha. Zwycięstwo w klasyfikacji generalnej PŚ zapewnił sobie już Ryoyu Kobayashi. Trzeci Stoch jest pewny miejsca na podium, ale może jeszcze powalczyć o drugie miejsce z Austriakiem Stefanem Kraftem. Polak ma szansę także na końcowe zwycięstwo w klasyfikacji lotów. Polska jest o krok od triumfu w Pucharze Narodów. Wyniki kwalifikacji i klasyfikacja Planica 7: Przebieg kwalifikacji: Kwalifikacje rozpoczęły się punktualnie o 11 od lotu Słoweńca Jaki Hvali na 208,5 m. Rywalizacja rozpoczęła się z szóstej belki startowej. O osiem metrów dalej poszybował inny Słoweniec Bor Pavlovcić, a 214 m uzyskał Żiga Jelar. Pierwszy z Polaków Maciej Kot popisał się ładnym lotem na 215 m w dobrym stylu i przegrał tylko o dwa punkty z prowadzącym Pavlovciciem. Nasz skoczek wystąpi w piątkowym konkursie. Kazach Sabirżan Muminow kompletnie nie poradził sobie na Letalnicy, lądując na 130 m. Tym samym jego udział w konkursach indywidualnych tego sezonu już się zakończył. Za to Norweg Robin Pedersen potwierdził wysoką formę z dzisiejszych treningów i objął prowadzenie w kwalifikacjach, efektownym lotem na 223,5 m. Na drugie miejsce wskoczył Włoch Alex Insam (218,5 m). Stefan Hula nie poszedł w ślady Kota i oddał krótki lot na 178,5 m, co pozbawiło go szans awansu do piątkowego konkursu. Swojego skoku nie zdążył oddać Estończyk Artti Aigro, który został zdyskwalifikowany jeszcze przed startem za nieprzepisowy kombinezon. Ta sama przykrość spotkała Kazacha Siergieja Tkaczenkę. Po skokach 30 zawodników jury podniosło belkę startową z szóstej na ósmą. Ale Niemiec Martin Hamann nie doleciał do 200 m, lądując na 194,5 m. Błysnął doświadczony Rosjanin Dmitrij Wasiljew, który skoczył 223 m, ale wyższa belka i niskie noty nie pozwoliły mu wskoczyć do czołówki. Reprezentant gospodarzy Tilen Bartol z numerem 39 ucieszył publiczność w Planicy dalekim lotem na 229 m. Na starcie kwalifikacji stanął Norweg Marius Lindvik, mimo groźnego upadku na dzisiejszym treningu. Lindvik popisał się dobrym lotem na 219,5 m. Do 224 m doleciał Słoweniec Jurij Tepesz i sędziowie znów obniżyli belkę do szóstej. Constantin Schmid znakomicie wykorzystał warunki wietrze i pofrunął w pięknym stylu na 234 m. Młody Niemiec zdetronizował prowadzącego od wielu minut Norwega Pedersena. Peter Prevc doleciał do 222 m w pięknym stylu. Niemiecki sędzia dał mu nawet notę 20. Słoweniec wskoczył na drugie miejsce za prowadzącego Schmida. Po chwili Niemca zmienił na fotelu lidera Japończyk Junshiro Kobayashi po locie na 236 m. Belkę startową obniżono do czwartej pozycji. Niemiec Karl Geiger poszybował na 225 m i objął prowadzenie w kwalifikacjach. O pięć metrów bliżej lądował jego kolega z reprezentacji Richard Freitag, ale wskoczył na pierwsze miejsce. Szwajcar Simon Ammann popisał się tak jak w seriach treningowych i doleciał do 229 m, awansując na pierwszą lokatę. Austriak Michael Hayboeck miał problemy w powietrzu, ale poleciał aż na 238 m. Z powodu niskich not przegrał jednak z Ammannem o 3,1 pkt. Belka startowa znów poszybowała w dół, na trzecią platformę. Anże Semenić miał poważne kłopoty w locie, ale wylądował szczęśliwie na 212 m. Rosjanin Jewgienij Klimow pofrunął na 217 m. Jakub Wolny bez problemu zapewnił sobie kwalifikację do piątkowych zawodów po ładnym locie na 209 m. Norweg Robert Johansson nie doleciał do 200 m, lądując o półtora metra bliżej. Jego rodak Johann Andre Forfang spisał się znacznie lepiej, uzyskując odległość 214,5 m. Pozwoliło mu to wskoczyć na trzecie miejsce za Ammannem i Hayboeckiem. Domen Prevc, przy aplauzie słoweńskich fanów, pofrunął na 228 m i przy wysokich notach zmienił na prowadzeniu Ammanna z przewagą blisko ośmiu punktów. Jeszcze lepszy był inny ze Słoweńców Timi Zajc, który wylądował na 239 m. Od sędziów otrzymał trzy noty 20 i został zdecydowanym liderem. Dawid Kubacki wykorzystał dobre warunki i w ładnym stylu doleciał do 229 m. Po skoku przegrywał tylko z Zajcem i Domenem Prevcem. Piotr Żyła popisał się nieprawdopodobnym lotem na 247,5 m, choć lądował z wyraźną podpórką. To był najdłuższy lot w jego karierze, choć oczywiście noty zostały znacznie obniżone za nieudane lądowanie. Austriak Stefan Kraft doleciał w pięknym stylu do 232 m, ale nie wygrał z prowadzącym Zajcem. Kamil Stoch poszybował na 224 m i nie zmieścił się na podium, ale minimalnie wyprzedził Kubackiego. Markus Eisenbichler wyrównał rekord życiowy lotem na 248 m, co ważne ustał ten skok, choć nie bez problemów. Niemiec zmienił na prowadzeniu Zajca. Przed skokiem ostatniego w kwalifikacjach Ryoyu Kobayashiego sędziowie obniżyli belkę do pierwszej. Japończyk również wylądował na 248 m, bijąc rekord życiowy. Wygrał kwalifikacje i został pierwszym liderem Planica 7, przed Eisenbichlerem i Zajcem. Program PŚ w Planicy: piątek, 22 marca 13.30 - seria próbna 14.30 - pierwsza seria konkursu indywidualnego sobota, 23 marca 9.00 - seria próbna 10.00 - pierwsza seria konkursu drużynowego niedziela, 24 marca 9.00 - seria próbna 10.00 - pierwsza seria konkursu indywidualnego WS