Robert Lewandowski, po zakończonym treningu Bayernu Monachium, dzień po strzeleniu gola w zremisowanym przez Bawarczyków meczu z Schalke 04 Gelsenkirchen, postanowił spędzić wolny czas na skoczni w Oberstdorfie. "Lewy" przyjechał kibicować "Biało-czerwonym", ale jak na wielkiego sportowca przystało, docenia też kunszt wszystkich zawodników. Napastnik Bayernu i reprezentacji Polski pogratulował kapitalnych skoków Austriakowi Stefanowi Kraftowi i Niemcowi Andreasowi Wellingerowi. - Po raz pierwszy jestem na skokach na żywo. To jest szaleństwo. Skoki są bardzo popularne w Polsce, interesuję się nimi od czasów, gdy Adam Małysz odnosił największe sukcesy - powiedział Lewandowski.