Zdaniem Kotowicza, pomimo unieważnienia przetargu, organizacja Pucharu Świata w styczniu 2017 roku w Zakopanem nie jest zagrożona. W pierwszym i drugim przetargu (w maju i czerwcu) propozycje złożyły dwie firmy, jednak zdaniem komisji konkursowej, były one zbyt wygórowane. Oferty podczas trzeciej próby wyłonienia wykonawcy otwarto wprawdzie w czwartek, jednak - według Kotowicza, należało je poddać analizie, stąd decyzja zapadła dopiero po kilkunastu godzinach. "Zaproponowane przez dwóch oferentów kwoty znów przekroczyły to, co naszym zdaniem, powinno być. Dziś więc przetarg rozstrzygnęliśmy w ten sposób, że zostanie ogłoszony następny, ponieważ wpłynęła do nas jedna, spóźniona oferta, a właściwie kosztorys z deklaracją przystąpienia do konkursu. Propozycja jest znacznie niższa, stąd więc taka właśnie decyzja" - uzasadnił Kotowicz. Według niego kolejne przesunięcie terminu rozpoczęcia modernizacji nie zagraża organizacji przez stolicę polskich Tatr styczniowego Pucharu Świata w skokach narciarskich. "Termin rozstrzygnięcia ustaliliśmy na 30 lipca, więc jeżeli wykonawca przystąpi niezwłocznie do ustalonych w dokumentacji prac, powinniśmy zdążyć bez problemu" - ocenił. Już wcześniej ustalono bowiem, że inwestycja będzie podzielona na dwa etapy tak, aby w pierwszej kolejności wykonane zostały tylko prace niezbędne do organizacji styczniowych zawodów Pucharu Świata. Przebudowany zostanie górny fragment Wielkiej Krokwi, w tym rozbieg. Zostaną też na nim ułożone tory lodowe. Po zmianie profilu najazdu możliwe będzie uzyskania czasowego certyfikatu dopuszczenia skoczni do użytkowania. Zostało to już ustalone z ekspertami FIS. Pod koniec czerwca, w wydanym po unieważnieniu drugiego przetargu wspólnym oświadczeniu, Polski oraz Tatrzański Związek Narciarski zgodziły się i poparły COS, w tym także ogłoszenie nowego postępowania przetargowego na remont górnego odcinka Wielkiej Krokwi. "Według naszej opinii działania, te nie zagrażają w żaden sposób organizacji zawodów Pucharu Świata w styczniu 2017 roku" - można było m.in. przeczytać w tym dokumencie. Tym razem także decyzja komisji przetargowej była przez dyrektora Kotowicza konsultowana z prezesami związków. "Zarówno Apoloniusz Tajner jak i Andrzej Kozak ponownie w pełni poparli nasze stanowisko" - podkreślił dyrektor. Ostatnia modernizacja Wielkiej Krokwi przeprowadzona została w 2000 roku i trwała cztery miesiące. Zmieniono wtedy m.in. kąt nachylenia zeskoku i progu. Tym razem prócz nowego najazdu, ponownie przebudowane mają zostać próg i zeskok. Tzw. bula zostanie lekko spłaszczona, dzięki czemu skoki będą dłuższe, ale i bezpieczniejsze. Zmieni się również rozmiar skoczni (HS) ze 134 na 139 m. We wrześniu ubiegłego roku w budżecie Ministerstwa Sportu i Turystyki zarezerwowano na ten cel 5 milionów złotych. Zawody PŚ w Zakopanem są wpisane do kalendarza FIS na 21 i 22 stycznia 2017. W pierwszym dniu zaplanowano konkurs drużynowy, w drugim indywidualny. Wcześniej (14 i 15 stycznia) skoczków będzie gościć Wisła.